Worley, let`s go! | 2012.12.11 |
| Tessa Worley |
|
Po upadku w Sölden i 6. miejscu w Aspen, Tessa Worley w końcu odzyskuje rytm. W ostatni weekend, Francuzka w końcu stanęła na pudle. W rozegranym 9 grudnia w St. Moritz gigancie Tessa wywalczyła 3. miejsce przegrywając z brylującą w tegorocznym pucharze Tiną Maze i Mistrzynią Olimpijską Viktorią Rebensburg.
Dla Worley to nie pierwsze podium w St. Moritz - pierwszy raz triumfowała tu w 2010; w sumie, do pierwszej trójki po zawodach pucharu świata kwalifikowała się 9-krotnie. Do zwyciężczyni Tessa straciła 0.55 sek.
Po udanym stracie w sobotę (7. miejsce w super gigancie) Francuzka w niedzielę była niezwykle ukontentowana: - Czułam, że w tym sezonie podium jest w zasięgu ręki i w końcu się udało. W drugim przejeździe dałam z siebie wszystko - walczyłam do samego końca. Druga seria była nieco trudniejsza, śnieg był naprawdę twardo i pojawiły się nierówności. Ale, co tam! Najważniejsze, że wjechałam na pudło. Mam nadzieję, że w tym sezonie będę na nim stawać częściej.
skionline.pl
Wyniki |
Poz. | Zawodnik | Kraj |
Wynik |
1. |
Tina Maze | Słowenia | 2:11.07 |
2. |
Viktoria Rebensburg | Niemcy | 2:11.15 |
3. |
Tessa Worley | Francja | 2:11.62 |
4. |
Lara Gut | Szwajcaria | 2:12.13 |
5. |
Marlies Schild | Austria | 2:13.35 |
6. |
Kathrin Zettel | Austria | 2:13.39 |
|
Zobacz pełne wyniki |
|
Tagi: #tessa worley #rossignol #puchar świata
| powrót
Aktualne wiadomości w twojej poczcie!
|
Szukaj
|