Kouty nad Desnou to jeden z najdynamiczniej rozwijających się ośrodków narciarskich w Republice Czeskiej. Powstały zaledwie przed kilkoma sezonami już dziś może poszczycić się pierwszą w tym kraju sześcioosobową kanapą, a także jedną z najdłuższych tras zjazdowych u naszych południowych sąsiadów. A to jeszcze nie wyczerpuje potencjału narciarskiego tego miejsca, które zapowiada dalsze inwestycje w ciągu następnych lat.
Stacja narciarska znajduje się w górnej części doliny rzeki Desna, która podchodzi swoimi źródłowymi ciekami pod główny grzbiet Jesioników. Z parkingów położonych przy głównej drodze na szczyt prowadzi wspomniana już kolejka konstrukcji Doppelmayra, swoją górną stacją sięgając wysokości prawie 1100 m n.p.m. Stąd startuję trasy zjazdowe – główna, niebieska, ponad 3-kilometrowej długości, która szerokim łukiem sprowadza na dół, i od której odchodzą w bok, krótsze, trudniejsze i stromsze warianty czerwone. Łącznie stacja dysponuje ponad 11 km tras zjazdowych, które obsługuje kanapa i trzy orczyki.
Jest tu specjalnie wydzielone miejsce dla najmłodszych narciarzy, a jeden ze stoków, szeroki i łagodny idealnie nadaje się dla początkujących. W okolicy przygotowano także ponad 27 km tras biegowych. Szczególnie polecana jest wyprawa na nartach (lub piechotą) do elektrowni szczytowo-pompowej Dlouhé Stern, która uznana została w głosowani internetowym za jedną z najciekawszych budowli w Republice Czeskiej.
Warto tez wybrać się do niedalekich Velkych Losin, gdzie znajduje się gruntownie odremontowany niedawno kompleks uzdrowiska termalnego, oferujący publiczny dostęp do basenów i zaplecza wellnessowego. W miejscowości tej warto też odwiedzić starą papiernię – jedną z najstarszych w Europie, w której do dziś wyrabia się papier metodą czerpania. |
