skionline.plstacje przeczytaj Wyślij link znajomemu Wydrukuj Dodaj komentarz

Galtür - i rodzinnie, i ambitnie

2017.03.08
Galtür - i rodzinnie, i ambitnie
Kliknij, aby powiększyć.
Galtür - i rodzinnie, i ambitnie
Położone na samym końcu doliny Paznau Galtür to nieduży ośrodek narciarski, najczęściej reklamowany jako idealne miejsce dla rodzin z dziećmi. Na tle Ischgl - swojego wielkiego sąsiada, tętniącego życiem do późnych godzin nocnych i oferującego ogromną ilość narciarskich wrażeń, rysuje się jako miejsce spokojne i kameralne. Ze swoimi 43 km tras może wydawać się miejscem dobrym jedynie dla stawiających pierwsze kroki na nartach. Ale to pozory - ostatnio poczynione inwestycje udostępniły nową część ośrodka, w której znakomicie poczują się wszyscy szukających mocniejszych wrażeń, łącznie z jazdą poza trasami. Zapraszamy na krótką relację z naszej wizyty w Galtür.
Dolina Paznaun leży na zachodnim skraju Tyrolu, ciągnąc się od miasteczka Landeck aż po wspaniały masyw Silveretty na przestrzeni ponad 30 km. Jest znana przede wszystkim jako region turystyczny - intrygujący zarówno w zimie jak i w lecie. Narciarzom znane jest przede wszystkim Ischgl - jeden z największych, najciekawszych i najnowocześniejszych ośrodków narciarskich w Austrii. Ale są tu także jeszcze trzy mniejsze stacje - See, Kappl i Galtür. Z tej trójki Galtür położone jest najgłębiej w górach, co powoduję, że warunki do jazdy są tutaj naprawdę znakomite, a sezon może trwać nawet do końca kwietnia.

Żeby dotrzeć do Galtür trzeba przemierzyć niemalże całą dolinę rzeki Trisanny, która jest kręgosłupem regionu Paznaun. Kręta, miejscami wąska, ograniczona stromymi sokami dolina mija kolejne wioski i przysiółki. Kilka kilometrów za Ischgl nieco rozszerza się, a na jej zakończeniu pojawia się charakterystyczny stożek masywu Ballunspitze (2671 m n p.m.) - to u jego stóp leży Galtür, a na stokach wytyczono trasy zjazdowe.

Nowa gondola Alpkogelbahn
Nowa gondola Alpkogelbahn

Żeby dotrzeć do dolnej części ośrodka, trzeba minąć centrum miasteczka i dojechać do osady Wirl. Znajduje się tutaj parking, restauracja i dolne stacje dwóch wyciągów, które wywożą w głąb ośrodka. Oczywiście do tego miejsca można też dotrzeć darmowym skibusem, który pomiędzy Ischgl a Galtür kursuje kilka razy na godzinę, natomiast nieco rzadziej, ale tez zadowalająca często, dojeżdżają tu autobusy z Kappl, See i Landeck.

W tej części ośrodka zlokalizowano największą strefę dla najmłodszych narciarzy, z wyciągami taśmowymi, małym talerzykiem, karuzela dla najmłodszych i prostym slalomem. Obrazek maluchów stawiających pierwsze kroki na nartach w tym miejscu jest najczęstszą reklamówką Galtür jako ośrodka rodzinnego. W pobliżu strefy dla najmłodszych startuje do góry pierwszy ze wspomnianych wyciągów - 8-osobowa gondola Alpkogelbahn, która w 4 minuty wywozi na wysokości 1974 m n.p.m., w centralne miejsce całej stacji.


Wzdłuż gondoli schodzi w dół rozległymi łąkami niebieska trasa Familienabfahrt - najdłuższa (i właściwie jedyna) niebieska trasa w ośrodku, znakomicie nadającą się dla początkujących, jako kolejny etap w ich nauce jazdy na nartach. Reszta ośrodka to trasy czerwone i czarne, przy czym w większości są ona szerokie i niezbyt strome, nadają się więc znakomicie do jazdy dla bardziej zaawansowanych rodzin. W pobliżu znajduje się także sektor Action z pomiarem czasu i CrossPark z górkami, muldami i małymi skoczniami. Z kolei przy wspomnianej niebieskiej trasie znaleźć można także jeszcze jedno miejsce z prostym Funparkiem dla dzieci - z małymi skoczniami i slalomem.

Funpark dla dzieci
Funpark dla dzieci

Ale tak jak wspomnieliśmy na wstępie - to tylko jedna z twarzy Galtür. Drugie oblicze tej niewielkiej, ale malowniczej stacji to kilka bardzo ciekawych, wymagających tras, a także mnóstwo miejsca do jazdy po nieprzygotowanych stokach. O tym, jak świetne jest to miejsce do jazdy w głębokim puchu mieliśmy okazję przekonać się w czasie naszej wizyty, jako że całą noc poprzedzającą nasz przyjazd sypał śnieg, którego w wyższych partiach Silvapark Galtür (oficjalna nazwa stacji) napadało ponad 30 cm. Ale może po kolei.

Od parkingu w Wirl do góry startuje także szybkie krzesło Birkhahnbahn, które wywozi nieco wyżej niż wspomniana gondola - na wysokość 2050 m n.p.m. Wzdłuż niej prowadzi piękna czarna trasa o takiej samej nazwie, a także nieprzygotowywana, ale bezpieczna "skirouta". Oba zjazdy długie na prawie 2 km, pokonują ponad 400 metrów różnicy wysokości, pozwalając naprawdę wykazać się umiejętnościami i zmęczyć mięśnie. Z górnej stacji krzesła można także dojechać do wspomnianej trasy niebieskiej, lub zjechać z powrotem na dół czerwonym, malowniczym zjazdem Alpkogelabfahrt, który jest bodaj najczęściej wybieraną trasą zjazdową w całym ośrodku.

Nieco poniżej górnej stacji krzesła, stoi dolna stacja 6-osobowej kanapy Ballunspitzbahn, która wywozi nas na wysokość 2250 metrów - tuż pod skaliste północne zerwy szczytu Ballunspitze. Wzdłuż tej kolei biegnie najtrudniejsza trasa w Galtür - czarny Ballunabfahrt o długości ponad 1100 metrów i różnicy wysokości 288 metrów, a także nieco łagodniejszy, ale też wymagający zjazd Faulbrunnabfahrt. Oba można przedłużyć, jadąc dalej w dół którymś ze wspomnianych zjazdów do dolnej stacji krzesła lub gondoli - w sumie trzeba wtedy przejechać ponad 3 km i prawie 700 metrów różnicy wysokości, co jest już naprawdę satysfakcjonującą wielkością.

Spod Ballunspitze można także zjechać na drugą stronę góry, która tak naprawdę leży już po stronie Vorarlbergu. Jest najbardziej malownicza część Galtür, którego dominantą są nie tylko piękne masywy Ferwallgruppe, Silvretty i nieco odleglejszego pasma Rätikonu, ale także lezącego u naszych stóp pięknego jeziora zaporowego Kopssee. Tutaj też leżą najciekawsze naszym zdaniem trasy i terenu do jazdy w puchu. Jest to na nowo przeorganizowana część Silvapark Galtür, której główną osią jest nowa, postawiona przed obecnym sezonem 10-osobowa gondola wywożąca pod Breitspitz, w najwyższy punkt całej stacji (2290 m n.p.m.).

Widok na tamę
Widok na tamę

Trasa dojazdowa Panoramaabfahrt, to długi - i jak sama nazwa wskazuje - bardzo widokowy trawers, który w końcu doprowadza nas do miejsca, z którego otwiera się widok na jezioro o szmaragdowozielonej wodzie. Wkrótce trawers dociera do jednej z tras prowadzących w dół z Breitspitze i nieco stromiej schodzi w dół, pod koniec malowniczymi stopniami przez las, aż do dolnej stacji gondoli. Warto zwrócić uwagę na jej niezmiernie ciekawe położenie - u stóp betonowej, półkolistej zapory.

W niecałe pięć minut gondola wywozi w najwyższy punkt ośrodka, skąd można zjechać na kilka sposobów. Najłatwiejszy, ale i tak bardzo ciekawy malowniczy i ekscytujący zjazd to czerwona trasa Breispitzabfahrt - bez wątpienia najładniejsza trasa całego ośrodka. Oprócz tego przy górnej stacji gondoli zaczynają się dwie czarne trasy - Saggratabfahrt, która tnie prosto w dół, dwa razy krzyżując się ze wspomnianą trasą czerwoną, a także całkiem nowy, wytyczony wraz z budową gondoli zjazd Kopser Jöchle Abfahrt. Do tego dochodzi jeszcze oznakowana, ale nie przygotowywana "skirouta".

Galtuer
Galtuer

Wszystkie te zjazdy są nie tylko atrakcyjne pod względem swoich parametrów - na odcinku 2-2,5 km pokonują ponad 500 metrów różnicy wysokości, ale także niezwykle widokowe. Na dodatek cały ten sektor Silvapark Galtür (nazywany Heidenreich, czyli coś w wolnym tłumaczeniu "miejsce dla bohaterów") to idealne miejsce do jazdy w puchu. Z kilku powodów. Po pierwsze - obie czarne trasy i "skirouta" po świeżych opadach nie są przygotowywane ratrakami, a ich parametry czynią z nich świetne miejsce do jazdy w puchu, zwłaszcza dla mniej doświadczonych freeride’rów. Po drugie - teren jest bezpieczny, pozbawiony zagrożenia lawinowego, a przy tym urozmaicony i ciekawy. I po trzecie w końcu - Galtür nie jest miejscówką znaną wśród miłośników puchu, więc nawet jeśli zjawimy się w południe po świeżym opadzie na miejscu, znajdziemy jeszcze bardzo dużo miejsca to wytyczenia własnej linii zjazdu. Tak zresztą było w naszym przypadku. Właściwie ta część Ośrodka ma tylko jedną wadę - nie ma tam na razie żadnej knajpki czy schroniska, gdzie można by chwile odpocząć. Ale prawdopodobnie wkrótce się to zmieni - w końcu to dopiero pierwszy sezon funkcjonowania gondoli…

Widok na Galtuer
Widok na Galtuer

Powrót z powrotem do centrum Galtür odbywa się długą czerwoną trasą zaczynającą się przy górnej części gondoli. Jest to długi, malowniczy trawers, który doprowadza nas do tras opadających spod Ballunspitze. Stąd można jeszcze zaglądnąć w dwa miejsca - na trasę Kopsseeabfahrt, która idealnie nadaje się do jazdy szerokimi łukami i sprowadza na brzeg jeziora, skąd dwa równoległe orczyki wywożą w rejon Alpkogel. Dwie równie ciekawe, szerokie i dość strome czerwone trasy wiodą w dół wzdłuż orczyka Zeinislift. W tym rejonie zlokalizowany jest także snowpark. W sumie jest to dobre miejsce do dynamicznej jazdy, głównie z tej przyczyny, że - jak to często bywa - jeśli jest wybór, ludzie najczęściej wolą korzystać z kanapy niż z tradycyjnego "kilofa", a co za tym idzie - zostaje znacznie więcej miejsca dla lubiących szybką jazdę na krawędziach.

Podsumowując nasz opis Galtür, trzeba podkreślić jeszcze raz walory tego miejsca zarówno jako idealnej miejscówki dla rodzin, jak i dla bardziej ambitnych narciarzy. W porównaniu z zatłoczonym Ischgl, jest tu naprawdę dużo miejsca, a tutejsze trasy dają możliwość "wyjeżdżenia się". Na dodatek - po świeżym opadzie śniegu jest to dobre miejsce do jazdy poza trasami. Z pewnością planując urlop w dolinie Paznaun, warto zaplanować przynajmniej jeden lub dwa dni pobytu na jazdę w Silvapark Galtür.

Warto odwiedzić:
www.galtuer.com
www.paznaun-ischgl.com

pk/skionline.pl

skionline.pl
Tagi: #stacje narciarskie #austria #galtuer #ischgl #tyrol #alpy #paznaun #wyjazdy na narty

powrót

Zobacz
Ischgl - dobre miejsce na wiosenne narty
Ischgl - dobre miejsce na wiosenne narty
Ischgl - dobre miejsce na wiosenne narty
Aktualne wiadomości w twojej poczcie!
Jeżeli chcesz otrzymywać cotygodniowy,
bezpłatny narciarski serwis informacyjny skionline.pl
dopisz się do naszego newslettera.


Booking.com