Imadło ukończone... zajęło mi to dużo więcej czasu niż zakładałem początkowo ale powodów było kilka - nie będę się tutaj o nich rozpisywał.
Krótki kosztorys:
- profile, materiał po starych stolikach (za darmo)
- spawanie migomatem: 100pln
- śruby M12 - 12szt + walce gwintowane szt. 6; filc w płacie, klej do filcu: całość około 40-50zł
- farba - miałem starą więc zużyłem
Pierwsze wrażenia:
- mega stabilna konstrukcja, można się na niej podciągać, opierać, szarpać ;-)
- do przeróbki jest na pewno środkowa część (imadło odpowiedzialne za przytrzymanie narty), na mój gust trzyma nartę za blisko krawędzi 2ch pozostałych imadeł
- najważniejsze: mega szyka zmiana rozstawu wiązań