Witajcie,
korzystając z aktualnych wyprzedaży chciałabym wybrać pierwsze w moim życiu narty. Jeżdżę drugi sezon, w stylu "dowolno - asekuranckim" - wciąż się uczę i dotychczas moje jeżdzenie było bardziej oswajaniem się z nartami . W przyszłym sezonie chciałabym popracować na techniką jazdy (w ogóle + chciałabym pouczyć się carvingu). Chciałabym wybrać narty, które mi to ułatwią. Marzą mi się narty łatwo skrętne i dobre do edukacji. Nie chcę jednak kupować nart na 1 - 2 kolejne sezony, czyli chciałabym, żeby były one perspektywiczne i dawały mi frajdę później - jak już będę lepiej jeździć. Czy te moje aktualnie dość sprzeczne oczekiwania da się spełnić?
W sklepach polecano mi następujące narty:
Salomon Streetrace 6 W
Dynastar Driver 09 ub 08
Według mnie Streetrace`ry będą dla mnie za trudne. Bliższe z opisu są mi Scramblery 33 lub 55. O nich powiedzono mi w sklepie, że są nieperspektywiczne. Czy rzeczywiście?
A Drivery Dynastara jakie są? Czy ktoś je zna?
A moze znacie jakieś inne modele, które mogłyby spełnić moje oczekiwania?
I jeszcze jedno pytanie? Czy rzeczywiście szukając nart nie warto wybierać miękkich piankowych? Czy rzeczywiście czuć negatywnie ich miękkość przy wchodzeniu w skręt?
Bardzo Was proszę o pomoc. W niedzielę jadę na narty i marzy mi się móc wypróbować własne narty...
Z góry dziękuję
Maja