Ustawienia robisz tak. Luzujesz wszystkie śruby, z boku i z tyłu. Wkładasz buty na nogi, normalnie dopinasz i przyjmujesz taką pozycję, jaką najczęściej będziesz przyjmował na stoku. Prosisz drugą osobę, aby w tym czasie zaczął kręcić boczną tarczą, czy to zewnętrzną, czy wewnętrzną, kolejność dowolna i zostawiasz w takich pozycjach kiedy masz najlepszy komfort. Kontrujesz tarcze śrubami, a następnie z tyłu buta dokręcasz dolną, a na końcu górną śrubę. Na koniec rada, nie przesadzaj z pochyleniem bo większość czasu spędzamy w pozycji bardziej wyprostowanej. Ja ustawiam na bardziej wyprostowane przez to nacisk piszczelami na przód buta, a tym samym narty jest bardziej agresywny. Pozdrawiam.