Praca instruktora narciarskiego w Polsce...
Witam serdecznie. Śledzę to forum od dłuższego czasu ale jakoś nigdy nie miałem okazji zabrać głosu w dyskusji. Ta zapowiada się dość ciekawie więc ozwolę sobie zacząć.
Można by postawić pytanie o zawód lakarza, nauczyciela, prawnika i wszystkie zawarte aspekty zawarte w Twojej wypowiedzi/pytaniu. Ale przecież każdy wybierając swoją drogę wie, lub mniej- więcej przewiduje co go czeka... Według mnie nie ma zatem o co kruszyć kopii. Prawdą jest, że nie jest to sport/zawód dla biednych i jeżeli chcesz mieć "normalną" rodzinę, pracę i jeszcze to, to bez zaniedbywania pozostałych może okazać się, że doba jest za krótka, sezon zbyt długi a dzieci za szybko rosną... a może na odwrót...). Tak czy inaczej traktowałbym to jako dobry sposób połączenia przyjemnego z pożytecznym i dorobienia... do wyjazdu na zakończenie sezonu.
Pozdrawiam.