griu

Kochani, wysłałem ankietę i wygrałem takie coś: "Witam, gratulujemy wygranej w konkursie ‘Głosowanie na najlepsze ośrodki narciarskie 2009/10’. Nagroda Karta dzienna na wyciąg orczykowy Gubałówka - Polana Gubałówki http://pkl.pl/ wraz z jednym wyjazdem KLT Gubałówka. Wartość karty na wyciag orczykowy to 60 zł. Do wykorzystania w obecnym sezonie narciarskim. Karnety czekają na Państwa w kasie pod wyciągiem. Wystarczy podać imię i nazwisko oraz okazać dowód osobisty. Regulamin konkursu: http://narty.onet.pl/0,5436,konkurs.html Proszę o podanie imienia i nazwiska." Żaden blef- jestem starym narciarzem, ale pod Gubałówkę nie pojadę nawet za karę, ale jeśli ktoś w potrzebie- to oddam- trzeba tylko podać na mojego maila imię, nazwisko i numer dowodu- a to zgłoszę w kasie. Nagroda do odbioru w kasie pod Gubałówą. Podaję maila: griu@tlen.pl POZDRO.

Winiety a mafia cieszyńska Sugeruję, by szerokim łukiem omijać mafię budkową na przejsciu w Cieszynie- na dziś cwaniaczki kasują za winietę czeską na 10 dni -55 zł ( w tym 5,50 za "informację"). Razem z winietką na Austrię trzeba zapłacić jakieś 100 zet. Jeśli kupisz winietę na czeskiej stacji zapłacisz 250 koron , czyli 40 zet, zaś w Austrii za 10 dni - 7,90 euro czyli jakieś 32 zet. Razem 72 zet. O 5 zeta czy dychę bym się nie kłócił - ale za takie zdzierstwo niech im Bozia orgazmu nie daje - dożywotnio.

Święta Bożego Narodzenia w Alpach.... Austriacy to katolicy i w Święta, tak jak my, siedzą raczej w domach. Goście swiąteczni- to głównie Niemcy. Nie ma więc problemu ze znalezieniem kwatery. Mój kolega spędził Boże Narodzenie 2006 w Bruck, blisko Kaprun i czegoś mu brakowało....- takiej atmosfery jak w Polsce w czasie świąt nie ma w Austrii, choć bardzo się starają. Co innego Sylwester- nigdzie nie znajdziesz kwatery, nawet w najdroższych kwaterach, bo wszyscy chcą zaszaleć. No i te ceny....

Krzesło na Skrzyczne.... Śniło mi się ,że Szczyrk z a o r a l i - WRESZCIE!