Mieszkam w małej miejscowości obok Białegostoku. Przygodę z narciarstwem, wraz z żoną, rozpoczeliśmy w styczniu 2002 roku. Od tego czasu z utensknieniem wyglądamy śniegu, choć w okolicy nie ma przyzwoitych warunków do jazdy.Do najbiższej górki z wyciągami mamy 200km (w Gołdapi).