Zgadzam się.
Pierwszą podróż na Zakopanego z dzieckiem wykonaliśmy jak starszy syn miał... 4,5 miesiąca . Jechaliśmy 9 godzin i troche się namęczyliśmy ale:
- syn spał prawie cały czas więc nie namęczyliśmy go
- ja zrobię wszystko by pojeździć na nartach
Mamy za sobą już sporo podróży z naszymi dziećmi w Polsce i za granicą. Z naszego doświadczenia najlepiej podróżuje się pociągiem, ewentualnie samolotem. Idealnie jest mieć kogoś do pomocy (najlepiej opiekunkę!). Moim zdaniem jeśli zorganizuje się dziecku zabawę podczas podróży to nie powinno być hororu.
Za tydzień zostawiamy 2-letniego syna z babcią i lecimy z 3-letnim do Włoch