Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

martamoja

Użytkownik forum
  • Liczba zawartości

    6
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

1 obserwujący

O martamoja

  • Urodziny 04.11.1970

Informacje osobiste

  • Imię
    Marta

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

martamoja's Achievements

Nowy

Nowy (1/6)

0

Reputacja

  1. Nie chodzi o to, że chcę oszczędzić kosztem bezpieczeństwa. Mały też ma 12 lat zaczynał jeszcze na klasykach w wieku 5 lat, potem były wypożyczanie - kilka razy w sezonie jeździł na coraz to innych nartach. 2 lata temu dostał te dynastary i się w nich zakochał. One same jeżdżą ponoć. Mam w domu jeszcze zapasówki Head Team Junior zdaje sie w rozmiarze 137, ale twierdzi że to gnioty. (Na nich nie pisze nic o wadze). Dlatego własnie tak mi szkoda tych dynastarek, dlatego je jeszcze serwisowałam w tym roku. Myslalam że objeździ jeszcze ten sezon. A co do dłuższych nart - może na zawody by sie przydały, ale mały ceni sobie wygodę - wiadomo krótsza narta, lżejsza, wygodniejsza w noszeniu i w prowadzeniu. Pewnie ze mi zależy na bezpieczeństwie - nie wiem tylko czy nie zamienię siekierkę na kijek. Czy to że na jednych oznaczenie o wadze jest a na innych nie ma to jest tożsame z lepszą jakością tych drugich.
  2. A tak z czystej ciekawości. Skoro na dynastarach pisze waga narciarza a na wielu innych juniorskich nartach nie ma takiego oznaczenia - czy to oznacza że inny firmy robia juniorskie narty bez limitu wagi?. Czy jak pożyczę lub kupię juniorskie narty innego producenta będę miała pewnośc że nawet jak dzieciak będzie wazył powiedzmy 55 czy nawet 60 kg - to będzie to naprawdę wytrzymała narta?.
  3. wypięcie na 3,5 wiązania salomon S80 (piszę z głowy - nie jestem pewna) na płycie. Mały jeździ całkiem dobrze - jedzie na obóz narciarski ze sprawdzoną kadrą - wiem, że nie będą im pozwalać szaleć. No i w Gorce gdzie jadą to nie są niebezpieczne trasy. Zostaje jeszcze jedna opcja - odchudzić szybko narciarza:)
  4. a swoja drogą, zapłaciłam za serwis 100 zł. Ponieważ chciałam, żeby było wszystko jak należy poprosiłam, także o ustawienie wiązań. Dałam buta, powiedziałam wagę narciarza 50 kg i pan za sprawdzenie czy są dobrze ustawione (a nic się nie zmieniło od zeszłego roku) zainkasował dodatkowe 10 zł. Zdziwiłam się, bo przeważnie takie drobne usługi robią gratis (tym bardziej że dopiero co zapłaciłam za przegląd w tym serwisie). Trudno - pomyslałam - za wiedzę się płaci, ma byc dobrze i bezpiecznie, nie będę sama dłubać. Bez słowa dopłaciłam. Teraz jestem zła- facet wcale nie był, aż takim fachowcem, skoro tego nie zauważył, albo nie raczył mi powiedzieć.
  5. Dzięki za info. Bardzo mnie zmartwiło. Narty dopiero co wróciły z pełnego serwisu, wyjazd w poniedziałek, dopiero dzisiaj rano zauwazyłam ten napis. W zeszłym roku pewnie tyle samo ważył (jak nie więcej) i na nich jeździł - żyłam w błogiej nieświadomości. No to kicha (((((
  6. Czy oznaczenie na narcie "max 45 kg" oznacza obciążenie na jedną nartę czy chodzi o wagę małego narciarza?. Sprawa dotyczy nart Dynastar Team Carve 130 cm. Jeżeli junior ma 150 cm wzrostu i waży (niestety 50 kg) to jest już za ciężki na te narty?
www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...