Witam Wszystkich!
Jest to mój pierwszy post, choć już wiele razy przeglądałem to forum.Pierwszy raz z nartami miałem styczność w te ferie w Bukowinie.Piękna sprawa,choć nauka byla ciężka,ale instruktor był wytrzymały .
I teraz moje pytanie, gdzie mogę z żoną (też początkująca)wyjechać na weekend, aby pojeździć na łatwych trasach z mniejszą ilością innych narciarzy.Jestem z Sosnowca i interesują mnie stoki gdzieś w Beskidach.Polecono mi też Jablunkov.Jakie są Wasze typy.Dziękuję.Pozdrawiam