Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Adrianek

Użytkownik forum
  • Liczba zawartości

    46
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez Adrianek

  1. Jadę do Tesoro w Val di Fiemme i proszę o poradę, którą drogę wybrać, która lepsza, na której mniej zimowych niespodzianek, stromych podjazdów i zjazdów, serpentyn? Pojadę od Brennero autostradą A22. Jak dalej? Czy zjechać z niej przed Bolzano i jechać na Tesero czy też jechać A22 za Bolzano i tam zjechać z niej? Jak lepiej, proszę o numery dróg, jakieś szczegóły. Dziękuję!!!

  2. Dokładnie było tak – o 10 stanął wyciąg, ruszył o 10,45, ale system się zawiesił i nie działały bramki. O 11 chłopcy PKL odkręcili bramki i można było przez około godzinę jeździć za darmo. Całe zamieszanie było spowodowane zerwanym przewodem w sieci energetycznej, co fachowcy z Tauronu musieli usunąć. Miałem wykupioną kartę do 14 a ostatni raz wsiadałem na wyciąg o 14,35 i nie było żadnych kłopotów. Oczywiście, że to błąd, że ratrakują przed nocą a nie rano, ale są narciarze którzy lubią takie warunki jakie były, tzn dużo zajeżdżonego śniegu, ale nie muldy. Ja naprawdę jeździłem na nartach po stoku a nie na desce klozetowej. Koledzy, dzięki za prawdziwe poczucie humoru!

    Następny mój wyjazd to Czarny Groń. Na kamerce widać, że tam ratrakują rano, tylko te talerzyki.

  3. Dzisiaj (czwartek) pierwszy raz w tym sezonie odwiedziłem Mosorny i pozytywne zaskoczenie – brak babki klozetowej! Warsztat jest, tzn biurko i krzesło a babki nie ma. Odjeżdżałem po 14-tej i też nie było. Toaleta czyściutka aż radość wejść za potrzebą. Myślę, że jeżeli warsztat został to i babka wróci.

    Narciarzy mało, pojeździć można co też uczyniłem.

    • Like 2
  4. Po rocznej przerwie odwiedziłem Szczyrk – Solisko. Tam gdzie naśnieżają to warunki dobre i bardzo dobre, pogoda była piękna. Można się puścić z Małego Skrzycznego do Soliska, ponad 3 km bez zatrzymywania się. Ach, jak ja lubię takie długie trasy. Mały ruch, brak kolejek na wyciągach, nigdy z czymś takim się tam nie spotkałem. Myślę, że ludzie czytając na forach – „Omijajcie Szczyrk” zadziałało. W tym jest dużo prawdy przez te cholerne orczyki i te muldy pod nimi. To jest totalna klęska dla tego ośrodka!!! Powiem krótko, chcesz pojeździć i na maxa zmęczyć nogi to jedź do Szczyrku. Tylko duże inwestycje za dużą kasę i mamy w Szczyrku ośrodek jakiego tylko można sobie pomarzyć.

    • Like 1
  5. Byłem na Mosornym w Sylwestra i powiem krótko – przy nowym właścicielu zmieniło się na gorsze. O godz. 8,50 stoję już pod kasą, o 9,00 kolejka pod kasami do ulicy, obie kasy zamknięte, wyciąg rusza i jeździ pusty. Pierwszą kasę panienka otwiera o 9,20 a drugą o 9,24. Przy czytniku jestem o 9,32. Kupując kartę przedpołudniową tą od 9 – 13, firma ukradła mi pół godziny jazdy, czyli dwa zjazdy, gdyż oczywiście nie ma kart „Od teraz”.

    Stok źle przygotowany, dużo małych kamieni, źle wyratrakowany, o jedenastej już duże kopce śniegu, duże oblodzenie trasy a w rejonie armatek czysty lód. Aha, jeszcze dodam, że przed ubikacją siedzi babka klozetowa i zbiera po 1,50 od łebka, ma taką małą kasę fiskalną, ale odcinków nie daje, trzeba się upomnieć. Tak oto wygląda Mosorny przy nowym właścicielu a przynajmniej tak wyglądał 31-12-2010 w Sylwestra do południa. Ludzi było dużo, Ci co przyjechali po południu to już mieli tragiczne warunki do jazdy. Trasa dla miłośników jazdy po muldach i lodzie.

    • Like 3
  6. Koledzy, fajne są te wasze gdybania, wspomnienia i porównania z Dolomitami i ich infrastrukturą. Wiecie co wam powiem? To tak porównać jak oko do dupy. Nasze góry, to raczej pagórki, to maleństwo w porównaniu z Alpami. Alpy i ich niska cząstka Dolomity to przestrzeń, to potężny przemysł, to gigantyczne pieniądze, tak latem jak i zimą. Kto tam był i tego doznał, ten tam będzie wracał co rok. Odłoży każdy grosz aby doznać tego narciarskiego szaleństwa. Nasze górki zaliczy tylko jako rozgrzewkę przed prawdziwą narciarską przygodą. Taka jest prawda. Piszę, gdyż zacząłem ten temat Kasiny i myślę, że go skończę. Koledzy, teraz wiosna, narty to wspomnienia. Konserwujemy i chowamy je to następnego sezonu. Teraz siadamy na rowerek i w leśne dukty. Jadę, wspominam i myślę - Kronplatz, tam jeszcze nie jeździłem. Pozdrawiam!!!

  7. Ja też jestem za Fischer RC4 Race SC Pro + wiązania RC4 Z10 RAILFLEX 2 2010. To porządna slalomowa narta. Tylko myślę, że dł. 170 będzie lepsza. Tak od siebie dodam, że na ten sezon kupiłem sobie Fischer RC4 Competition Pro 2010 i właśnie wróciłem z alpejskich wojaży. Wspaniałe narty, to coś pośredniego, między slalomem a gigantem, skrętna a zarazem szybka, nie twarda nie miękka, świetnie trzyma na twardym, a co najważniejsze, nie męczy nóg. To jest właśnie to czego szukałem.

www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...