Witam wszystkich forumowiczów
Chciałabym prosić o radę w doborze nart slalomowych - zależy mi na dobrym trzymaniu krawędzi (sztywnych poprzecznie), do jazdy na lodzie (to największy problem z dotychczasowymi Atomic C 9,18), po muldach, krótkim skrętem, dość agresywne (ale nie chce "paść" po 2 godzinach, Atomic SL 12 jest dla mnie do opanowania ale nie jazdy cały dzień - męczy mnie za bardzo).
Jeżdże dynamicznie, szybko, każdą trasą (czerwone, czarne - Alpy), umiejętności w skali forumowej - 7 / 8 (jazdą poza trasami pochwalić się nie mogę). Jestem kobietą 172 cm, 62 kg, buty - Salomon flex 90 (X-wave; jeśli uda mi się dostać mój rozmiar, chcę zmienić na Tecnica Diablo - flex 100)
Nie do końca przekonują mnie "wynalazki" dla kobiet, choć siły fizycznej pewnie mam mniej niż przeciętny (jeżdżący dobrze na nartach mężczyzna)
Narty nad którymi się zastanawiam to
Fischer Progressor 8 + lub RC4 race SC pro (czy te pierwsze są sztywniejsze? - niektórzy je porównują o WC)
Rossi radical R8S worldcup oversize (czy są b.twarde ????)
Salomon EQUIPE 3V POWERLINE + Z12 LAB
Stoeckli LASER SL ???
W sklepie radzono mi Dynastar Exclusive (2009/10) - nie bardzo porafię znaleźć o nich opinie a marka nie jest mi "bliżej znajoma"
Nie bardzo daję sie namówic na Supershape Heada (boje się ze są za twarde i mnie zakatują )
Nie mam ambicji żeby się wpakować w narty wymagające uzycia wszystkich moich fizycznych i nadprzyrodzonych sił
Nie wiem też czy najlepszą dla mnie długością takich nart jest 160 cm (część "doradców" twierdzi ze powinnam wziąć 155 cm)
Z góry dziękuje i pozdrawiam
shaggy