Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Bogdan3

Użytkownik forum
  • Liczba zawartości

    2
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Bogdan3

  1. Skorpioner No właśnie, jeszcze miałem coś takiego, znaczy też mam jak Protect Pro 10000, całkiem dobra rzecz. Po kilkudziesięciu praniach dalej jak nowa, tyle, ze z czasem już jakby utraciła swoje własności oddychania, ale to stanie się z każdą w trakcie normalnej eksploatacji, ale moja już ma ponad 5 lat, można wybaczyć i powiedzieć że super, swoje przeszła, godna polecenia. Teraz właśnie eksploatuję Skorpionera 2010, i jak na początek jestem zadowolony. Wykonanie i wykończenie jest na bardzo dobrym poziomie. Plecy tez dobrze obsychają, nie ma problemu z nadmiernym zawilgoceniem. Jak na razie jest OK, zobaczymy w tzw praniu. A co do komentarzy, że coś firmowe ale Chińskie bo ma metkę pozostawiam bez komentarza. Już wielokrotnie się nadziałem na te "firmowe" i gwarantowane pochodzące z oficjalnej sieci, jedna wielka bzdura, zarabianie jedynie kasy na naiwnych klientach co wierzą, że metka i oficjalny sklep załatwią wszystko. Cokolwiek ze sprzętu co teraz kupujemy jest generalnie z Chin i jakość pod psem. Kiedyś np 25 lat temu jak się kupiło telewizor Sony to działa po dziś dzień, kupisz teraz to po paru dniach często już serwis wołać trzeba. Nazwę użyłem jedynie przypadkowo, może być każda inna, dowolna.
  2. Skorpioner Kupiłem za dużą kasę Polar Bear, podobno cudo i to oryginał - i co - nadaje się jedynie do stania. W razie jakiegokolwiek wysiłku cały jestem momentalnie zalany, odzież do wykręcania i to nie z powodu, że takie ciepłe. Kolejny nabytek to Hi Mountain i to samo. A więc zatem jaka różnica - jedynie w cenie. A więc czemu przepłacać. Wszystko i tak pochodzi z Chin, jedynie niektórzy sprytni naszywają swoje logo i za to płacimy podwójnie czy potrójnie nawet. Czemu nie dać szansy. Ja właśnie nabyłem komplet kurtka i spodnie model 2010. Z czego to ściągnięte - nie dbam. Czemu mam przepłacać za coś co i tak się okazuje być bublem. Będzie złe to wyrzucę po prostu. Na czym polega w tej chwili różnica między podróbą i oryginałem - po prostu przybyły w różnych kontenerach. Latem nabyłem polo Pierre Cardin, oficjalny sklep, kupa kasy, po pierwszym praniu, ręcznym w 30 stopniach jest na mniejszego brata. Ot jaka wartość jest aktualnie tych oryginałów. Ale nie wypowiadam się na tema czegoś czego nawet nie miałem w ręku a jedynie na podstawie tego co ludzie gadają i czegoś tam nie można za ileś tam. To już bajki dla maluczkich aby ciągle mysleli, że nabyli coś lepszego.
www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...