landsbergk

znalazłam! Idealne okazały się Dalbello Raya 8. Większości z proponowanych tu na forum butów niestety nie było już w ofercie (Szczecin), a Rossignole wszystkie bez wyjątku były za szerokie. No ale (nie bez bólu) problem z głowy. Dziękuję wszystkim!

byłam, przymierzyłam. Sprzedawca zawziął się, że na wąską stopę tylko Nordica. Przymierzyłam mimo wszystko jeszcze kilka par rossignoli, wszystkie za szerokie. Te Nordiki też, oprócz Speed Machine 100, ale to jak dla mnie za duży fleks. Czy to możliwe, że za mocno dopinam klamry? Nie mam uczucia ciasnoty, a jedynie ścisłego dopasowania... Szerokość stopy 95 mm w najszerszym miejscu, chyba po prostu stopa wąska. Będę próbować dalej, jutro wyprawa do innego sklepu.

A nie wymęczyłabym się w takim bucie przez cały dzień na stoku? Chodzi raczej o jazdę rekreacyjna...

Witam! Chciałam prosić o pomoc w doborze butów na wyjątkowo wąską stopę i łydkę. Mój rozmiar to 25,5. Przymierzałam w sklepie kilka par Rossignoli i Nordiki. Rossignole Vita Sensor 70 w zasadzie leżały idealnie, ale wszystkie klamerki były zapięte do samego końca (uwzględniając mikroregulację), więc mam wrażenie, że po paru dniach jazdy buty mogłyby być dla mnie za luźne. Jeżdżę od kilku sezonów, do tej pory jeździłam w butach o b. niskim fleksie (45) i w dodatku źle dobranych - za dużych (typowy błąd początkującej narciarki). Teraz interesowałby mnie raczej fleks w granicach 70 (jeżdżę dość szybko i dynamicznie, swoje umiejętności oceniam na 6-7 w 10-stopniowej skali, z tym że ważę tylko 54 kg). Dodam, że wolałabym buty z wyższej półki, ale raczej z poprzednich sezonów, ze względów ekonomicznych oczywiście - na przecenie można teraz kupić dobre buty za 600-800 zł. Z góry dziękuję za pomoc!