UnlimitedSkier

Hej! W tym roku miałem szczęście wyjechać na ponad 70 dni do Aspen, Colorado i po raz pierwszy w życiu szaleć na stoku poza polskimi trasami. Oceniałem się do tej pory jako bardzo dobry narciarz, bo szybka jazda na polskich stokach i skręty na lodzie uważałem za niemal szczyt możliwości narciarza, ale dopiero prawdziwie teraz mógłbym sobie przyznać ocenę w okolicach 9 wg. skali na portalu (jazdy na tyczkach nie próbowałem, więc nie mam pojęcia jak bym się tam odnalazł czy wypadł). W Aspen zacząłem jeździć na muldach w inny sposób: przestałem się na nich męczyć, zobaczyłem łatwą drogę na dół i teraz jeżdżę na nich bardzo szybko z bardzo intensywną pracą nóg i kolan. Potem wziąłem się za trasy, które ratraka nigdy nie widziały i tak poprzez lasy z dziewiczym puchem i klifami skończyłem wspinając się na Highland Bowl na trasy gdzie wyciąg nie sięga. Aktualnie dla mnie sezon już się skończył. Jeżdżę na Volklach Unlimited AC20, choć za kilka lat (gdy dojeżdżę te narty, które kupiłem używane w pięknym stanie za śmieszne pieniądze) myślałbym o czymś w stylu AC50. Strona Volkl niestety nie podaje propozycji buta dla tych nart (robi tak np. HEAD na swoich stronach promując swoje buciki). DIN miałem ustawiony w tym sezonie na ok 7,5. Proszę Was o pomoc, jaki but doprać do takich nart, jakiego flexu szukać, gdy wiem, że za rok również spędziłbym wiele dni na stoku, niemal dzień w dzień, więc szukałbym czegoś w stylu wygodnego kapcia. Do tej pory miałem buty o średnim indeksie flex, a sam myślę nad butami z flexem ok. 100-110, lecz nie wiem jak by się takie sprawdzały...Proszę o poradę i propozycję firm, na które warto zwrócić szczególną uwagę. Pozdrawiam Wiktor