Witam wszystkich po raz pierwszy. Właśnie wróciłem z kolejnego wyjazdu narciarskiego (6 dni na austriackich stokach) i podjąłem decyzje o konieczności zmiany swoich obecnych nart. Kilka podstawowych danych o mnie:
1. Mężczyzna
2. Wiek- 34 lata
3. Waga - 85 kg
4. Wzrost - 178 cm
5. 5 sezonów - ok. 15 dni na sezon
6. 4-5 (pługować zdarza mi się tylko na b. wąskich trasach np. zjazd czerwoną przez las z kasprowego)
7. Salomon Ellipse 8 (flex 80)
8. Szukam nart na trasy, lubię szybkość.
W tej chwili (od 4 lat) jeżdżę na Blizzardach X-Cross Ti 168cm. Niestety od samego początku te narty były dla mnie nieporozumieniem - tak jak nie potrafiłem nad nimi zapanować na początku tak nie potrafię nadal a każdy zjazd po lekko zmuldzonej trasie to duży ból. W tej chwili poszły na sprzedaż i szukam dla siebie czegoś nowego. Wydaje mi się, że kupowanie modeli zupełnie podstawowych mija się z celem, ale nie chciałbym znowu przeholować tak jak z moimi obecnymi nartami. Najbardziej lubię szybką jazdę - obecnie na dobrze przygotowanych i prawie pustych stokach (pierwsze 2-3 godziny ) pomykam w granicach 80-100km/h i wtedy czuję prawdziwy fun. Niestety w miarę zaludniania i tworzenia się muld prędkość spada a moje problemy z jazdą na obecnych nartach rosną. Stąd też szukam czegoś co pozwoli mi cieszyć się prędkością kiedy to możliwe, ale również umożliwi bezwysiłkową jazdę z pelna kontrolą w trudniejszych warunkach. Myślałem nad Salomon X-Wing 6, Rossi Z1 (może Z3), Sporten Daemon (lub Spider). Tak naprawdę to nie wiem w jaką grupę celować żeby znowu się nie męczyć. Do wydania ok 1000PLN z wiązaniami (mogą być używane).