Wielkosobotnie zakończenie sezonu
Po raz drugi z kolei zwieńczenie sezonu przyszło mi spędzić na Kasprowym i podobnie jak w zeszłoroczną Wielką Sobotę wyjazd należy uznać za udany: warunki pogodowe super, śnieg, o.k., pierwszy przy okienku kasowym (jak w zeszłym roku) - wszystko to rekompensuje pobudkę o 2,15' - dla mnie "nic to", dzieci trochę kręciły nosami, ale mimo to same wstały bez szemrania, a ponowne spotkanie z Górą wywołało na ich twarzach szczere zadowolenie i uśmiech (mimo niestety braku możliwości zjazdu do Kuźnic i pośmiganiu na Goryczkowej)
02-04-2010 17:59
Raceman: Misal chcielibyśmy by coś się zmieniło na tej Górze na lepsze, sądząc po opisie podobało Ci się, zastanawiam się czy ktoś z dyrekcji PKLu będzie coś chciał zrobić dobrego po lekturze naszych postów(na pewno ktoś to czyta) z ww wypadów?
No ale jak się to mówi kto bogatemu zabroni ?
Uważam, że mimo iż bogatemu może?!? nikt nie zabroni to jednak wszystko do czasu... już teraz się zastanawiam czy jednak może nie gdzieś poza RP -narazie ten sentyment, Święta, Nasze Góry, oscypek "serek" kupiony u tej samej pani przy rondzie (parkingu) co przed rokiem, ale kiedyś czara goryczy ...., bo: toalety przy kasach w Kużnicach do ich otwarcia (póżniej nie sprawdzałem) zamkniete, brak możliwości zakupu karnetów na krzesełko w Kuźnicach i rano na Górze -oczekiwanie ponowne na dolnej stacji przy krzesełku, przeciskanie się przez tłum turystów od górnej stacji krzesełka do początku trasy zjazdowej stwarzając zagrożenie jednym i drugim nie mówiac o frustracji tych z nartami i bez. Sprawa sztucznego naśnieżania jak i dopuszczenia kolejnych (niewielu przecież) stoków do uprawiania narciarstwa (po którtych i tak dzisiaj się jeżdzi) to osobna kwestia której trzeba stawić czoła tak żeby nie sprawić świstakom krzywdy, a i nam narciarzom, turystom nie obrzydzić wyjazdów na Naszą Góre Gór !!!
Wesołych i spokonych Świąt !!!