Z moich poszukiwań wynika, że chyba tylko Czesi wpadli na pomysł robienia nart dla cięższych narciarzy... Dokładnie chodzi o firmę Sporten i narty Rubicon lub Ranger. Niestety jako, że ja dopiero mam zamiar rozpocząć przygodę z narciarstwem to nie zdecydowałem się na zakup tak drogich nart (jak na sytuację w której nie wiadomo, czy się odnajdę w tym sporcie). Dlatego na razie zdecydowałem się na zestaw butów i wiązań w systemie nn75 plus nowe narty coca-cola (made by Pilz, cokolwiek to jest) 215cm z allegro za 100zł. Mam nadzieję, że na początek narty dadzą radę, choć domyślam się, że testu na kartkę na pewno bym na nich nie przeszedł (nie mogę go zrobić, bo jeszcze wiązania mam niezamontowane). A jeśli złapię bakcyla to na pewno w przyszłości sprawię sobie prezent w postaci nart Sportena dla cięższego kalibru narciarzy