Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

agastache

Użytkownik forum
  • Liczba zawartości

    8
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

O agastache

  • Urodziny 03.02.1984

Informacje osobiste

  • Imię
    Agata
  • Miejscowość
    Wrocław

agastache's Achievements

Nowy

Nowy (1/6)

0

Reputacja

  1. Dzięki, dzięki, dobrzy ludzie! Idealist, linki przeglądam, nawet nie pomyślałam jaka to kopalnia sprzętu. A póki co, robi się wiosna... Pozdrawiam słonecznie
  2. Witam, Po pierwsze, darkulewandowski- proszę mi nie zaglądać do sypialni napalona jestem na narty, nie na narciarza. Moja brzydsza połowa preferuje inne sporty. A zakupić sprzęt postanowiłam po tym, jak pojeździłam jeden dzień w woniejących, mokrych (wypożyczonych) butach oraz porozwarstwianej (pożyczonej) narcie. Zainwestowałam w używany sprzęt i używane buty, więc głęboko ranią mnie wypowiedzi, że powinnam jeździć zamiast obstawiać się gadżetami. Juice, naturalne stoki gorzej sprawdzają się w lecie. A ja przecież planuję związać swoje życie z narciarstwem poza tym gdybym poćwiczyła na jakiejś hali, nie traciłabym czasu na kosztowne wywrotki na alpejskim stoku. Ewo, historia o zakupionej, złamanej narcie zrobiła furorę wśród znajomych. W Stanach pewnie dobrze byś pożyła za odszkodowanie po takiej akcji Pozdrawiam i do usłyszenia A.
  3. Moi Drodzy... "coś taniego" to nie coś taniego nowego, ale coś taniego używanego. Tak, jak moje obecne "juniory". Naturalnie nie zamierzam jeździć 3 dni w sezonie, dopiero zaczęłam, a w planach mam 563734243 dni w sezonie. Życie zweryfikuje plany. Miejscem feralnego zakupu nie był intersport, ale nieduży sklep i serwisownia w centrum Wrocławia W wolnej chwili się chyba rzeczywiście przejdę, ale nie obiecuję sobie zbyt wiele- narty były jeżdżone, a ja teoretycznie zgadzałam się na wszystko, co Pan do mnie mówił. Mówi się trudno, żyje się dalej. A w ogóle, dlaczego we Wrocławiu nie ma jeszcze sztucznego stoku, ja się pytam?? Pozdrawiam serdecznie
  4. Zanim więc udam się z awanturą w zanadrzu, chciałabymmiećpomysł na co mogę wymienić swój świerzy nabytek. Wypełniam poniżej kwestionariusz 1. Płeć - K 2. Wiek - 26 3. Waga - 58 4. Wzrost - 172 5. Na nartach jeżdżę od 1 sezonów, ( 3 dni w sezonie) 6. Moje umiejętności określam na 3 (wg skali forumowej http://www.skionline.pl/forum/showthread.php?t=11328) 7. Moje buty to - atomic widefit (bardzo wysokie podbicie, olbrzymi problem z założeniem większości butów) 8. Teraz jeżdżę na nartach/model - atomic SL 12 144cm (tak, tak......) 9. Preferuję styl jazdy (bez wywrotek, jestem początkujący) - 10. Upatrzyłem sobie narty - nie mam pojęcia 11. Mój budżet na narty to około - powiedzmy 700zł Pomożecie?
  5. Zaznaczę, że obsługiwał mnie sam Szef więc o błędzie pracownika nie powinno być mowy... Oczywiście wrócę i oczywiście będę próbować. Doradźcie, co (taniego!) może dla mnie wchodzić w grę? Czy to temat rzeka i tak krótko się nie da odpowiedzieć? Dzięki jeszcze raz, pozdrawiam wszystkich serdecznie.
  6. Nie wprowadziłam sprzedawcy w błąd, powiedziałam że stawiam na nartach pierwsze kroki. Nie twierdziłam też, że jestem dzieckiem Kurczę, robię się coraz bardziej zła. Oczywiście że narta była jeżdżona, nie zorientowałam się zaraz za drzwiami sklepu, tylko dopiero na stoku. Długo zresztą nie chciałam wierzyć, że moje wymarzone narty nie są idealne. Kupiłam je za 5 i pół stówki- podobno cena przynajmniej niezła. A teraz pewnie nie zechcą ich przyjąć, tylko odkupią jako bardziej używane, a ja będę w plecy na kasie. I to bez nart. Może faktycznie allegro...
  7. Ta którą pokazujecie jest biała, może to kwestia tego, że jest nowsza? Moja jest czerwona, taka: http://allegro.pl/narty-atomic-race-sl-jr-12-i1403454261.html Jeździło mi się na niej całkiem dobrze, jest mocno zaokrąglona więc łatwo mi się "prowadziła" pod nogą. Jeden dzień jeździłam na narcie 160cm, ponoć bardziej dla mnie odpowiedniej, i było jakby ciężej... Może to zakwasy? dzięki wielkie za pomocne odpowiedzi! A.
  8. Witam. Jestem zielonym szczypiorkiem narciarskim, ocenię swoje umiejętności na 3 (z dużą dozą wyrozumiałości Bardzo mi się ten sport spodobał. Mam zacięcie, staram się ćwiczyć, planuję jeździć często, czuję w sobie talent, zakupiłam więc własne narty... Jako zielony szczypiorek posłuchałam Pana w sklepie dość popularnym we Wrocławiu. Przy wzroście 172cm, wadze 58kg polecono mi Atomic race SL 12, 144cm. No i na stoku od znajomych (mądrzejszych ode mnie) dowiedziałam się, że to w ogóle nie narta dla mnie, tylko dla zawodowców. Net zdaje się potwierdzać informacje znajomych, ale Pan w sklepie wydawał się fachowcem. Co Wy na to? Zrobiono mnie w konia, mam wrócić i zrobić dantejskie sceny czy odpuścić i pojeździć 2-3 seozny bo jest spoko? Pozdrawiam
www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...