zmieniłem tytuł ale się nie zmienił tylko w samym poście...
na wyjeździe poleciłem ten serwis, 5 znajomym oglądałem ich narty i przyznam że moje po sześciu dniach były takie jak ich zaraz po ostrzeniu
ja już po powrocie z karuzeli narciarskiej po karyntii,
narty dostałem, były oczywiście doskonale naostrzone ! pięknie trzymały mi krawędź przez cały 6 dniowy pobyt, po 7 godzin dziennie, jedynie co, to nogi pod koniec nie dawały rady.
polecam ten serwis
Witam
chodzi o serwis Grupy Szafrańskiego w bielsku, niedaleko Gemini.
problem w tym że w pośpiechu popełniłem błąd, oddając nowe narty do ostrzenia i smarowania, chłopak który przyjmował powiedział po przyjęciu nart że to wszystko, pokwitowania nie trzeba bo będę płacił przy odbiorze...
w domu mnie olśniło że nie mam żadnego dowodu że zostawiłem tam nowe narty ! to normalne że nie dostaje się pokwitowań ? to moje pierwsze ostrzenie