Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

katjamd

Użytkownik forum
  • Liczba zawartości

    11
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez katjamd

  1. Witam. Tak prezentowały się trasy na lodowcu w Passo Stelvio w sierpniu w tym roku - pięknie! Pogoda od od 13 do 21 sierpnia była idealna.

    dscn5330r.jpg

    Trzeba tylko było na koniec podróży przejechać takich 50 zakrętów pod kątem 180 stopni na odcinku 20 km ( dość ekstremalne przeżycie dla kogoś kto nienawidzi jazdy na karuzeli i tym podobnych urządzeniach ), żeby dostać się na wysokość ok. 2700 m.n.p.m. do Passo Stelvio.

    sam0173x.jpg

    Bardzo miłym dodatkiem do tego rejonu narciarskiego jest bliskość ( 50 km ) Livignio czyli strefy bezcłowej. Polecam narty w tym miejscu w lecie.

    • Like 4
  2. W sierpniu 2010 byłam w Cervinii-Zermatt. Im wcześniej na stoku tym lepsze warunki do jazdy, około południa śnieg robi się "gorszy". Ale ogólnie jest cudownie: piękne, gorące słońce i bialutki, zimny śnieg. W tym roku w sierpniu jedziemy do Passo Stelvio. Jak wrócę na pewno napiszę jak było.

  3. Witajcie,

    W przeciwieństwie do większości ludzi w kraju i za granicą chciałbym to lato spędzić na nartach. Problem jest tylko z wyborem odpowiedniej miejscowości, miejsca do tego.

    Zależy mi, żeby było względnie tanio oraz na przyzwoitym poziomie. Myślałem o Austrii.

    Ktoś coś doradzi?

    Po raz pierwszy byłam na letnich nartach w sierpniu 2010 w Cervinii. Było tak dobrze, że w tym roku też jedziemy w sierpniu do Passo di Stelvio. Uważam, że jest to najzabawniejsze i najekonomiczniejsze spędzenie urlopu bo mamy 2 w 1. Zima do południa, a po południu lato. Nie nastawiaj się tylko na takie same atrakcje terenowe jak w zimie. Po prostu na lodowcu trasy są krótkie i mało wymagające. Ale za to jaka frajda utytłać się w śniegu w środku lata.

    • Like 1
  4. Apex

    Jak widać nie mamy dużego doświadczenia z tymi butami, może jeszcze ujawni się jakiś posiadacz. Zastanawiam się czy te dwie klamry wystarczająco usztywniają nogę w bucie. Wiadomo, że najlepiej but spiąć do granicy bólu, jak to robią zawodowcy. Czy dwie klamry plus miękki but mogą dać taki efekt? Ale z drugiej strony buty snowbordzistów "działają"!

  5. zdradź nam proszę nazwy tych ośrodków, masz może namiary na tanie noclegi

    Jak już wcześniej napisałam jeździmy w regiony lodowcowe na wypadek niespodziewanego ocieplenia klimatu:). Do tej pory korzystaliśmy z usług biura podróży TUI lub Neckermanna, z wyjątkiem wyjazdów w lecie na narty, ponieważ te biura nie mają takich ofert. Najlepiej już we wrześniu udać się do biura i mieć najbogatszą ofertę, także cenową. Sprawdziliśmy, że oferta biura i samodzielne bookowanie, czy to apartamentów czy hoteli, nie różni się cenowo. Jeżeli chcesz samodzielnie wszystko załatwić to najlepiej wejść na stronę internetową danego regionu, wejść w zakładkę baza noclegowa i po kolei sprawdzać ofertę cenową hoteli, pensjonatów, apartamentów. Jest trochę pracy, ale można znaleźć to co kto chce. O tanim hotelu w regionie Stubaital napisałam wcześniej. Na nadchodzące lato, w Passo di Stelvio, znalazłam hotel Perego ( 45 euro za dobę z HB w pok. 2 osobowym ).

  6. O, dzięki serdeczne, zerknę sobie i poszperam. Dzięki przede wszystkim za konkrety :)

    Czy stoki w Austrii naprawdę mocno biją na głowę słowackie? Chodzi o "średnią" - przygotowanie, widoki podczas zjazdu, kultura innych narciarzy, a nawet bary przy stokach? Sporo ludzi mówi, że Austria i Włochy to cudowne stoki, a Słowacka i Czechy to stoki dla mas i się chowają. No ale z drugiej strony również dużo ludzi mówi o fantastycznych stokach u naszych sąsiadów, że i Słowacja i Austria - wszędzie tam są stoki, których się nie da nie polubić. Nie byłem ani na Słowacji, ani w Austrii.

    Czy ktoś był w obydwu krajach na nartach i mógłby potwierdzić lub obalić teorię "im bardziej na południe tym lepsze stoki"? Może i coś w tym jest, ale wydaje mi się, że po prostu ludziki koloryzują bo szkoda im więcej wydanej kasy na paliwo ;)

    Witam, nie da się obalić teorii, że im bardziej na południe tym lepsze stoki. Jedyne co przemawia za Słowacją to odległość i cena karnetu. Od lat obieramy jeden kierunek Austria, Włochy, Szwajcaria. Byliśmy w 10 regionach w tych krajach i nie potrafiłabym powiedzieć gdzie było najlepiej. Wszędzie było wprost idealnie, pod każdym względem. Wyjeżdżamy najczęściej na początku marca, raz byliśmy a sierpniu. W tym okresie najlepiej wybierać region z lodowcem ( w sierpniu to oczywiste ). Długości tras są czasami imponujące, nia są rzadkością trasy 10-15 km. Idealnie przygotowane - poranny sztruksik powala widokiem. Obsługa ( hotel, wyciągi, ratownicy, bary, restauracje na stoku ) z uśmiechem wykonująca swoje obowiązki, z pełnym przekonaniem, że są dla nas, a nie my dla nich. Na trasach nie ma tłoku więc i bezpieczeństwo większe. Dużo osób jeździ z instruktorami, dużo szkółek narciarskich dla dzieci kręci sie na stokach. Myślę więc, że od początku uczą się kultury i zachowania bezpiecznego na stokach. To co wyprawiają początkujący narciarze u nas w Zieleńcu i Czarnej Górze ( moje ostatnie spostrzeżenia z " rozgrzewki " przed Alpami ) jest zagrożeniem dla ich życia i życia innych narciarzy. Barów i restauracji, tarasów z leżaczkami jest wszędzie wystarczająco dużo. Można dobrze i smacznie zjeść. Widok kilkunastu czterotysięczników jest imponujący i zapierara dech w piersi, zwłaszcza na tej wysokości. To po prostu trzeba zobaczyć. Szkoda na oglądanie i próbowanie namiastek czegoś co "udaje" oryginał.

    • Like 1
  7. Stubaital

    Najtaniej przytrafiło nam się w tym roku w marcu w Stubaital. Za 7 dni z HB ( śniadanie w formie bufetu, od 16.00 do 17.00 ciasto, kolacja - zupa, II danie, deser ) za 980 PLN od osoby. Jedzenie pyszne i w słusznych ilościach. Hotel Wiesenhof w miejscowości Mieders, 3 gwiazdkowy, pokoje 2 osobowe z łazienkami, można z psem. A tereny narciarskie super. Nawet 14 km jednym ciągiem. Atrakcją jest w sąsiedniej dolinie, tylko 80 km od hotelu, Aqua Dom-piękny kompleks basenowy z termalnymi wodami ( 36 *C, 3 godziny 17 euro ).

    • Like 1
  8. Jak długo byłeś i czy zdarzyło się, że kolejka nie chodziła? Mój hotel Perego jest najniżej, bo nie chciałam odciąć się od świata w razie niepogody. Chociaż w internecie jest napisane, że kolejka jest przystosowana do jazdy na silnym wietrze. I czy rzeczywiście jeździ się do 17.00? I jaki jest śnieg o tej godzinie?

    Będąc w Cervinii w sierpniu 2010 miałam dzień bez możliwości wjazdu na Plateau Rosa, był silny wiatr i mgła. Co prawda jest możliwość przebookowania tego dnia na inny w sezonie, ale wykupiliśmy karnet na taką ilość dni jaką byliśmy zakwaterowani.

www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...