Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

SławekC

Użytkownik forum
  • Liczba zawartości

    30
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez SławekC

  1. Już nieaktualne.

    A co do twoich uwag to jesteś człowieku bystry jak woda w klozecie, ochraniacze do slalomu potrzebowałem do slalomu, a do giganta bo mam gumę bez ochraniaczy...

    Nie myśl że na tym forum siedzą sami debile...

    Przeczytaj uważnie co napisałeś w tytule. W języku polskim przecinki mają znaczenie, ale widać, że troglodytów(o ile zrozumiesz to słowo) spotkać można nie tylko na stoku, ale również na forum.

    Dla mnie koniec tematu.

  2. Kupię to co w tytule czyli Gardy na kije (13 mm), ew. kije z gardami 125 cm, nagolenniki i ochraniacze na przedramiona oraz ramiona do giganta, chętnie kupię również ochraniacze na biodra. Najlepiej jakby wszystko miała jedna osoba, ale jak będzie osobno to trudno.

    Kontakt PW lub 694 747 897 (od 16 do 17 i od 20 do 22 :D )

    Do giganta nie potrzebujesz ochroniaczy na kije i na golenie! To jest potrzebne tylko do slalomu, moim zdaniem zbędne są również ochraniacze na biodra. Rownież garda na kask jest zbędna w GS, można co najwyżej stosować ochraniacz na zęby taki bokserski, ale i tak niewiele osób z tym jeździ.

    O wiele lepiej kupić gumę gigantową z ochraniaczami plus ochraniacze na przedramiona.

  3. Chyba się mnie przestraszyli:cool::

    Przebrnąłem przez kilka ostatnich testów i ogólne wrażenie jest takie, że spokojnie można by strawestować słynne zdanie Garry Linekera "piłka nożna to taka gra gdzie 22 facetów biega za piłką a na końcu i tak zawsze wygrywają Niemcy"

    W grupie race mężczyźni testy testami, ale i tak zawsze wygrywa Atomic ;)

  4. Dla osób wątpiących w klejenie podstawek do kamer to powiem, że my używamy ich na zewnątrz szybowców czy samolotów, łącznie z lotami na akrobację gdzie prędkości dochodzą do 350 km/h a przeciążenia od ok. -5g do ok. + 10g i jeszcze nie słyszałem, żeby taka kamerka odpadła a używa się zarówno GoPro, które jest zwykle na dłuższym ramieniu jak i niższego Contoura. Podstawki zwykle się zostawia na samolocie, bo czasami odchodzą z farbą tak ciężko je usunąć.

    2. Czy mieliście przypadek , aby się ten przylepiec do mocowania się oderwał ? Czy wspomagacie się jakimś klejem ? Co z ewentualnym pozbyciem się mocowania ? jest problem ?

  5. 1) Proszę o poradę tylko znających się na rzeczy narciarzy, dlatego proszę Cię o nie wypowiadanie się w tym temacie.

    2) Atomic Redster GS 184 cm mają promień 19 m (mogłeś to przynajmniej w google sprawdzić)

    3) Kilkanaście lat jazdy na nartach (nie tylko slalomowych) wyrobiło technikę, a nad "parą w nogach" pracuję od 1,5 roku na siłowni

    Dziękuję za porady innym użytkownikom i poproszę o dalsze wskazówki ogarnięte osoby :)

    Uuuuu, obrażamy się:laughing: trochę pokory, dla mnie ktoś, kto przejechał w życiu parę gigantów i to na slalomkach musi się jeszcze sporo uczyć jazdy zawodniczej i tylko tyle. Z górki to każdy głupi zjedzie i to sto razy, ale żeby to zrobić dobrze technicznie na krawędzi, kontrolując prędkość i uważając na innych to już potrafi niewielu... Ja pewno też nie do końca.

    Jak chcesz to kup nawet fisowską komórkę do giganta z promieniem 35 i jedź na zawody dla amatorów a z pewnością bedziesz miał najlepsze narty na starcie a objadą Cię goście na nartach 175cm i promieniem 16m.

    Podsumowując narty, które wybrałeś moim zdaniem są za ambitne, lepsze byłyby trochę krótsze i trochę miększe.

  6. Czy ktoś mógłby się podzielić wrażeniami z ośrodków narciarskich - Gromadzyń, Laworta ? Porównać do innych Ośrodków w Polsce.. (jeździłam w miejscach: Kasprowy Wierch, Kotelnica Tatrzańska, Szczawnik (Wierchomla niestety była nieczynna), Tylicz, Jurgów, Kluszkowce)..

    Wg Was gdzie lepiej się wybrać:

    1. Ustrzyki Dolne ( + inne stacje narciarskie na podkarpaciu )

    2. Wierchomla, Jaworzyna Krynicka ( + inne stacje w pobliżu)

    3. okolice Zakopanego ?

    Chcę się wybrać na Sylwestra w któreś z w/w miejsc, ale nie jestem zdecydowana.. Może ktoś pomoże podjąć decyzję :) z góry dziękuję !!

    Jeśli Sylwester to w Bieszczadach będzie najmniej tłoczno, szału się nie spodziewaj, ale i tak najwiecej pojeździsz. Laworta jest najfajniejsza, ale od poziomu średnio zaawansowany. Gromaadzyń łatwiejszy a obok kilka stoków Lesko, Zelmer, Arłamów. Będzie napewno najtaniej, bo to najdalej od Warszawy.

    Jeśli ja bym wybierał a biorę po uwagę czysta jazdę:

    1. Ustrzyki

    2.Krynica

    3.Zakopane

    • Like 1
  7. Witam, jeżdżę w amatorskich zawodach i szukam dla siebie nart do giganta. Wcześniej jeździłem na slalomowych Stockli Laser SL, ale potrzebuję szybszej, gigantowej nartki. Mój wzrost to 183 cm, waga 70 kg. Zastanawiam się nad 2 możliwościami:

    1) Atomic Redster Doubledeck GS 184 cm z sezonu 2012/2013 - mogę je dostać w cenie 1700 zł

    2) Volkl Racetiger Speedwall GS 180 cm z sezonu 2012/2013 - w cenie 1200 zł

    Moje pytanie: Co wybralibyście na moim miejscu i dlaczego?

    Z góry dziękuję za wszystkie porady i pozdrawiam.

    Jeśli do tej pory jeździłeś giganta na slalomkach to z całym szacunkiem szału nie ma i jeszcze dużo nauki przed Tobą. Te narty, które zaproponowałeś to wymagające deski a na pierwsze gigaty, nawet te polskie potrzeba nart o dł ok 178-180(ja rozpoczynalem od 175) i promieniu ok 20m( ja zaczynałem od 18m). Jak sobie kupiłem za trudne deski to zmarnowalem 2 sezony, bo zamiast ciąć na krawędzi ślizgałem się po stoku, bo nie miałem siły ich w pełni wykorzystać. Atomic pewno ma promień ok 23m a Voelkl 20m tylko obie marki uchodzą za twarde narty i trzeba mieć parę w nogach i niezłą technikę, żeby je w pełni wykorzystać.Moim zdaniem to zbyt ambitny wybór i na początek trzeba poszukać łatwiejszych nart.

    • Like 1
  8. COS zdąży na zimę:

    [ATTACH=CONFIG]10959[/ATTACH]

    praca wre, w tym tygodniu zabetonują stopy fundamentowe, miesiąc na wiązanie betonu i śmigłowiec założy podpory lin:

    [ATTACH=CONFIG]10960[/ATTACH]

    a w SON-ie błogi spokój:

    [ATTACH=CONFIG]10961[/ATTACH]

    No i po co to komu? Nadejdzie się "kapeluszy" i już nie da się fajnie pojeździć, bo będzie tłok jak na Złotym Groniu. A tak była sobie wymagająca trasa FIS z rachitycznym krzesłem sprzed 40 lat i "zniżkowymi" karnetami od wiadomych osób. Samo dobro, bo kapeluchy trzymały się od tego z daleka i można było ciąć na krawędzi po całej szerokości i na fajnym speedzie. Mnie szkoda...

  9. Zachęcony toczącą się dyskusją wybrałem się w piątek na Ochodzitę i była to moja pierwsza wizyta w tych okolicach. Stok w Koniakowie z perspektywy Złotego Gronia w Istebnej wyglądał bardzo ciekawie. Samochodów na parkingu ok. 30, kolejek przed wyciągiem brak, wietrznie.

    Jeździłem trasą nr 1, przygotowana bardzo dobrze, bez muld i lodu. Miejscowi racerzy rozstawili nawet kilka bramek i nie narzekali nawet kiedy zrobiło się parę skrętów po ich gigancie. Atmosfera generalnie przyjazna, wyciągowi w porządku, grzecznie podawali orczyki, bez większych przestojów. Około południa uruchomiono drugą nitkę orczyka, aby rozładować niewielką i tak kolejkę.

    Na stoku pusto, bez problemów można było zjechać całą trasę szybkim gigantowym skrętem bez obaw, że uderzy nas ktoś, kiedy tniemy w poprzek stoku.

    Narciarze na stoku to głównie turyści, kilka rodzin z dzieciakami.

    Kilka ostatnich dni spędziłem w Istebnej i prawdę powiedziawszy na Ochodzitej pojeździłem więcej i fajniej, bez kolejek, bez tłoku na stoku. Jeśli w przyszłości miałbym wybierać przyjadę do Koniakowa a nie do Istebnej.

    PS Baranina a w zasadzie gulasz z baraniny w knajpie jest i kosztuje 12 zł. Z racji tego, że był piątek poprzestałem na napoju izotonicznym w postaci piwa ;)

    • Like 2
  10. Buenos ma rację. Wyjazd z jakąś szkołą to rozwiązanie dla Ciebie. Budżet na tydzień w Alpach to z mojego doświadczenia(nie mówimy oczywiście o okresach free skiing) 3 tyś, ale w cenie masz już instruktora. Patrz co Ci nawet znalazłem

    http://ptak-team.pl/index.php?strona,doc,pol,glowna,1413,0,285,1,1413,ant.html

    Bartek, właściciel, super gość i nieźle uczy.

  11. Oj to sobie Bracie wymyśliłeś :happy: jak Ci ktoś odpowiedział takich warunków jak opisałeś nie znajdziesz w tej części świata. Mnie Twój opis najbardziej pasuje do stoków Utah (Alta, Snowbird, Deer Valley) i to też tylko jak nie ma ferii amerykańskich albo do Norwegii (Hemsedal)

    Jeśli Polska to chyba dobrze ktoś podpowiedział Wierchomlę ja ze swojej strony podrzucę Magurę Małostowską(może być za trudna) Bieszczady, Beskid Niski, ale też kiedy nie ma ferii podkarpackich (koniec stycznia i początek lutego w tym roku powinien być ok, warszawka nie jeździ tam w dużych ilościach. Ustrzyki Dolne(moga być za trudne), Karlikowo, Chyrowa...to tak na szybko, ale raczej pozbądź się marzeń o super przygotowanych, pustych stokach z podgrzewanymi kanapami...

  12. Witam, poszukuje od zeszłego sezonu talerzyków "kółeczek" stożkowych do kijków. Pytałem się już chyba wszędzie i nikt nie ma. Potrzebuje je gdyż po każdych zawodach te zwykłe mi odpadają. Proszę Was o informacje kto by mógł sprzedawać takie kółeczka. Z góry dziękuje za informacje.

    Pozdrawiam

    Tak na przyszłość spróbuj prostego patentu z taśmą izolacyjną, którą kilkukrotnie okręcamy kijek tuż pod kółeczkiem. Od czasu jak to stosuję nie gubię już ich w gigantach.

    • Like 1
www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...