Ostatnie wyjazdy jezdziliśmy w 4rech i to była dobra opcja w tym roku miała być grupa 9 osób i już problemy.Jeden kumpel jest tego samego zdania co ja , drugiemu to wszystko obojętne bo chce pojezdzić z trzecim będzie problem bo on "zawsze musi mieć racje"(taki typ).Z tym pierwszym już doszliśmy do wniosku że w następnym sezonie nie patrzymy na innych tylko jedziemy tam gdzie chcemy i basta, a w tym no cóż poczekamy zobaczymy albo będę mieć znajomych albo udany urlop :biggrin: