rozumiem, w takim razie powiem tak, po dobrze przygotowanym stoku zjezdzam bez wiekszych problemow po czarnej trasie (np tej w Krynicy), bez wywrotek raczej, hamuje na raz, do tylu zjezdzam, ale plugiem. Po muldach to juz mam wieksze klopoty, i tu bywa roznie z utrzymywaniem rownowagi, podobnie z lodem, ale dopiero sie ucze i caly czas staram sie podniesc swoje umiejetnosci. Chcialem kupic twintipy bo nie przypuszczam, zeby moj budzet pozwalal zmieniac narty co rok, dlatego wolalbym kupic juz twintip. Bardzo zarazilem sie tym sportem zeszlego roku i strasznie kreca mnie jakies hopki i inne tego typu sprawy, dlatego chcialem wlasnie takie narty kupic i pytam Was o rade, bo jesli to rzeczywiscie glupota, to chetnie wyslucham mądrych rad