dziękuję za odpowiedzi:
rozwinę jeszcze wątek i tak:
ja pozostaję przy tym że firma moja nie może zapłacić za usługę póki nie ma faktury, a oni , że faktura jest wystawiana po wykonaniu usługi a według nich obowiązuje umowa rezerwacyjna, a w warunku wyjazdu mają , że potwierdzeniem rezerwacji jest zgłoszenie telefoniczne, internetowe itp.
Podałłem swoje dane kontatkowe adres itp , ale jak dowiedziałem się po kilu dniach ze faktury nie wystawią przed....
problem jest taki , że w PL to by nie przeszło a oni twierdzą i tak mają w warunkach wyjazdu , że wszelkie sporne sprawy są rozstrzygane przed sądem Niemieckim...
Ich stan sprawy wygląda tak , zarezerwowałem to mam zapłacić bo tak jest w warunkach wyjazdu....
Przysłali mi koszty rezygnacji , 4 tyg od dnia zarezerwowania a przecieś po 3-5 dniach odmówiłem im , bo mi to nie pasowało..
Stracha mam takiego , że pewnego dnia mi wejdzie komornik na wyplate bo oni wyślą papiery do sądu w PL , że nie wywiązałem się z umowy ....
Nic ręcznie nie podpisywałem , ale dane swoje podałem... mogą mnie namierzyć bo ewidentnie idą na noże , żeby tylko wydusić kasę....
Załamka....