Witajcie.
Jestem, można powiedzieć, początkującym narciarzem. Jeżdżę (jeździłem, gdyż na Pomorzu, gdzie mieszkam, w tym sezonie zima już się skończyła i wypady na pobliskie stoczki narciarskie nie mają już sensu) trzeci sezon. Do tej pory korzystałem wyłącznie z wypożyczonego sprzętu. Ponieważ zasmakowałem w tym pięknym zimowym sporcie, postanowiłem go pouprawiać nieco dłużej, toteż wypożyczanie sprzętu staje się nieopłacalne i chcę się przygotować do zakupu własnego.
Chcąc zakupić sprzęt, może niekoniecznie jeszcze w tym sezonie - korzystając z wyprzedaży - jednak przygotowania logistyczne trzeba poczynić wcześniej, pragnę Was zapytać, czy narty i buty można przechowywać na strychu w czasie lata. Pytanie, powiecie, z oczywistą odpowiedzią - "tak, można" - jednak gdy dodam, że strych nie jest ocieplony i latem temperatura waha się na nim, gdy słonko przygrzeje, szacuję: od jakichś 50 do 60 stopni Celsjusza (a może i więcej), zaczynam mieć wątpliwości o to, czy "tak, można". Czy w takich warunkach nie porozsycha się on, nie wypaczy, nie straci przez to swoich właściwości, wreszcie - czy nie przestanie być bezpieczny, gdy się okaże, że w czasie zjazdu narty się postanowią się rozkleić i doprowadzą do wypadku lub buty nagle pękną?
Mogę poznać Wasze opinie?