A więc tak. interesuje nas tyrol. stok z duzą ilością tras długich,szerokich ale nie płaskich. po nartach mozemy poszalec ale niekoniecznie musi to byc rozrywkowa miejscowość bo można dojechac autem gdzies obok. słyszałam o lodowcu tux albo schladming-dachstein ze jest godny polecenia ale chciałabym się dowiedziec od Was coś więcej. Najpierw był plan jechać do niemiec do garmisch partenkirchen ale jak juz tak daleko jedziemy a austria bedzie na wyciągnięcie reki to czemu nie zmienic kierunku i pojechac do tej austrii
Nocleg najlepiej w jakies kwaterze prywatnej bez jakis specjalnych luksusów tylko zeby miec gdzie odpocząć po nartach i się przespać a wyżywienie to tez we własnym zakresie.
Dzięki!!!