Witam
Przeczytałam wiele wątków na tym forum dot. Ubezpieczeń.
Mam kilka pytań, zwłaszcza do osób, które miały tego pecha skorzystać na własnej skórze z polisy.
W lutym jedziemy na tydzień z ekipą do Francji na wyjazd organizowany przez SnowShow.
Ubezpieczenie jest oczywiście w cenie (ERGO HESTIA, Biznes & Podróż), na moją prośbę otrzymałam szczegółowe warunki ubezpieczenia, ale w skrócie kwoty wyglądają następująco:
KL - 150 000 PLN (Koszty Leczenia)
NNW - 12 000 PLN
Organizacja i pokrycie kosztów transportu do kraju/szpitala - 150 000 PLN
OC - 50 000/100 000 PLN (na mieniu/na osobie)
Ratownictwo - 15 000 PLN
Ubezpieczenie bagażu - 2 000 PLN
Leczenie dentystyczne - 2 000 PLN razem (200 PLN na odbudowę zęba)
Pomoc prawna - kaucja 8 000 PLN, zastępstwo procesowe 8 000 PLN
Moje pytania:
1. Czy NNW (12 000 zł), ratownictwo (15 000 zł) i OC na osobie (100 000 zł) są wystarczające w praktyce? Cyfry wyglądają ładnie, ale z tego co wyczytałam z Waszych opinii na forum, obawiam się, że to ubezpieczenie nie jest wystarczające w przypadku wypadku, transportu helikopterem, czy poszkodowania osoby trzeciej w zderzeniu na stoku ? Wiem, że wszystko zależy od tego, jak poważny jest wypadek i uszczerbek na zdrowiu, ale czekam na opinie osób, które miały niestety okazję skonfrontować takie ogólne ubezpieczenie z rzeczywistością (jeśli chodzi o wskazówki dot. EKUZ – wszyscy mamy karty wyrobione).
2. Ubezpieczenie niby jest, ALE:
a) Przedmiot i zakres ubezpieczenia:
„O ile zakres ubezpieczenia nie został rozszerzony za opłatą dodatkowej składki, Ubezpieczyciel nie odpowiada również za szkody będące następstwem: (…) uprawiania sportów wysokiego ryzyka”
b) Tymczasem w postanowieniach ogólnych i definicjach jak byk jest napisane:
„Sporty wysokiego ryzyka uważa się: (…) narciarstwo”
Rozumiem zatem, że ubezpieczenie, które mamy w cenie, jeśli nie jest dodatkowo rozszerzone, zupełnie nie zwróci mi kosztów leczenia, które jest następstwem wypadku na stoku ?
Za wszelkie odpowiedzi z góry dzięki!