![](https://www.skionline.pl/forum/uploads/set_resources_3/84c1e40ea0e759e3f1505eb1788ddf3c_pattern.png)
Huron
-
Liczba zawartości
4 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Odpowiedzi dodane przez Huron
-
-
Uważam, że każdy powinien wybrać własną drogę i mieć takie narty, na jakich czuje się najlepiej - to w końcu ma być FUN. Ja jednak przychylam się raczej do zdania Mitka, mam 190cm wzrostu i 90kg wagi, na "co dzień" jeżdżę na 190 cm gigantowych Salomonach, a ponieważ staram się jeździć najdłużej jak się da, to wyskakuję na dechy w kwietniu, a czasami nawet w maju - problemem był ciężki, mokry śnieg - na moich 190-tkach zaliczyłem niejedną glebę
- rozwiązaniem okazały narty krótsze o 15 cm (SL), na których daję radę w najcięższym śniegu.
-
Niestety we wszystkich austriackich ośrodkach narciarskich jest dużo ludzi. Ja polecam lodowce, bo w marcu może być różnie ze śniegiem - sam przeżyłem dwa razy w lutym taką odwilż, że jeździć się dało powyżej 1400m. Moje typy na marzec:
- Kaprun, Stubei, Solden, Hintertux
-
Tak sobie wszedłem na forum i czytam. Też szukam K45, dlatego zaciekawił mnie temat, mogą być nawet używki, ale w życiu nie zamierzam płacić ceny sklepowej:stupid:.
Na Geizhals - takie niemieckie ceneo, można kupić nowiutkie K45 za ok 250 E. Cena jaką byłbym skłonny zapłacić za nieużywane, wożone parę lat w bagażniku, oscyluje w granicach 100 - 150 E. Po prostu tyle są warte, czy się to komuś podoba, czy nie.
Ciekawa obserwacja psychologiczna - facet wyklucza sprzedaż, bądź co bądź, niepotrzebnej już rzeczy za 60% jej sklepowej wartości (co prawdę mówiąc, jest dość hojną propozycją w dzisiejszych czasach), a jednocześnie sam szuka analogicznej rzeczy w podobnie niskiej cenie. Schizofrenia ?
I druga obserwacja - drugi daje mu na tacy, to czego potrzebuje, tylko się dogadać. A facet z kartonem mówi NIE !
I konkluzja - towar nie jest tyle warty, ile za niego zapłaciliśmy, ani ile nam się wydaje, że jest. Jest warty tyle, ile ktoś jest gotowy za niego zapłacić, tyle. Facet będzie się z tym łańcuchem bujał do śmierci :biggrin:.
Cóż, dogadali się jak Człowiek z Polakiem :tongue:
Tanie narty początkującego
w Sprzęt narciarski
Napisano
Chodziło mi raczej o długość niż o rodzaj narty, gdybyśmy zaczęli dywagacje nad rodzajami nart na konkretne warunki śniegowe, to forum miałoby zapewniony byt na co najmniej 100 lat![:)](//www.skionline.pl/forum/applications/core/interface/js/spacer.png)
Historia moja jest taka: Hochkar/Austria, kwiecień 2009 - śnieg był tak ciężki, że na moich 190cm Salomonach Pilot Superaxe 10 prawie w ogóle nie dało się skręcać, zwłaszcza na mocno nachylonym stoku skręt trwał co najmniej o dwa razy za długo - o mało się nie zabiłem
. Lekko wkur..ny poszedłem do wypożyczalni na miejscu i poprosiłem o najlepsze slalomówki jakie mają - dostałem 175cm Atomic SL9M Aerospeed, które natychmiast zabrałem na stok - poczułem się jak nowo narodzony, tak mi przypasowały, że po powrocie natychmiast je zamówiłem i do dzisiaj mam dwie pary nart.
Będąc przed zakupem nowych nart na następny sezon zastanawiam się nawet nad całkowitą przesiadką na długość 175-180, bo robię się coraz bardziej wygodny i powoli przestaje mnie bawić osiąganie podświetlnych prędkości.