Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

dziatwa

Użytkownik forum
  • Liczba zawartości

    174
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Odpowiedzi dodane przez dziatwa

  1. Akurat w przykładzie pisze o windsurfingu (nie o nartach) jako o przykładzie sportu gdzie bez znajomości sprzętu i wiedzy o jego konfigurowaniu nie da się w przeskoczyć pewnego poziomu. Nie wyrywaj pojedyńczych zdań z kontekstu bo to była moja rozmowa z Ewą - raczej OT. Nigdzie nie pisałem że znajomość sprzętu czy jego budowy ma bezpośredni wpływ na czyjeś umiejętności. Nie za bardzo rozumiem więc twojego posta

    zgoda, zaczęliście od butów, potem o windsurfingu ale generalnie nawiązujemy do narciarstwa. wyraziłem swoje zdanie odnośnie określenia "bardzo dobrze" i "wielkiej wiedzy" bo moim zdaniem wiedza ekspercka nt sprzętu nie jest konieczna do tego aby m.in sprawnie pływać na desce. :rolleyes:

    ach przepraszam :De wtrąciłem swoje 3 grosze do waszej rozmowy ale była na forum a nie jako prywatne wiadomości

    zgoda, twoja skala nie nawiązuje do do tego tematu wprost (nawet napisałem ze to wątek poboczny lub OT jak wolisz:D) ale dyskusje nt skali umiejętności dotykają często kwestii znajomości i doboru sprzętu.

    ps tez uważam ze tutejsza skala nie jest doskonała. widziałem u konkurencji też nie doskonałą ale lepiej spełniającą swoje cele. tym samym kibicuje Twoim propozycjom:p

    • Like 1
  2. Tkwisz w błędzie - każdy sportowiec uprawiający sport z użyciem jakiegokolwiek sprzętu zna się na nim bardzo dobrze, znam ludzi którzy biegają i każdy o butach to chyba doktorat by mógł napisać, pływam troszke na windsurfingu i nie znam nikogo, kto dobrze żegluje i nie ma wielkiej wiedzy o sprzecie

    nie musi znać się 'bardzo' dobrze, ani mieć 'wielkiej' wiedzy. wystarczy ze się zna i ma wiedzę.

    wszechstronny i radzący sobie w każdych warunkach narciarz nie musi znać dokładnej struktury budowy desek czy wymieniać z pamięci modeli konkretnego producenta 5 lat wstecz. :cool:

    ale póki w Twojej propozycji skali nie oceniasz poziomu znajomości sprzętu temat ten jest poboczny:)

  3. Wkurzają mnie błędy ortograficzne w postach. ........ To chyba jakieś zboczenie. Też tak macie?

    też tak mam:) warto od czasu do czasu przypomnieć się z takim tematem. parę lat temu zwróciłem na forum komuś uwagę i zostałem zrugany od tzw "stolycy" :(

    ale co ważne ten ktoś , bardzo aktywny, zaczął stosować pomoce dydaktyczno techniczne i jest już OK z jego postami :D

  4. Turbacz i zjazd do Nowego Targu.

    Z Wisły kiedyś na Baranią Gorę wjeżdrzaliśmy ale dobrze nie pamiętam, chyba było ciężko i trudny zjazd.

    .

    turbacz i barania tez miło wspominam ale to nie trasy na rozgrzewkę choć nie trzeba sie pchac od razu na sama góre, wystarczy czesc trasy.

    miłe na początki sa okolice gór świetokrzyskich lub jura krak-czech. Macie tam blizej niz ja:(

    ... no to ile macie przejechane, ja na razie ok 0,5kkm, 100% w terenie

    Jarek ale 0,5kkm czy 0,5km? bo ta jedna literka robi spora różnice:D

    ja jeżdze cały rok, gdzie sie da i od maja śrendia tygodniowa z zimowej 60 wzrasta do 100-200km bo zamiast nart w góry zabieram rower.:P

  5. Jak wsiadało towarzystwo 3-4 osób, to osoba postronna pytała, czy może się do nich dosiąść! Oczywiście nie widziałem, żeby ktoś odmówił!

    A już depresji dostałem, kiedy na górnej stacji gondoli gość wyjął i podał mi narty, pytając przy okazji jak mi się jeździ ... :eek:

    ..A wydawałoby się po doświadczeniach z naszych ośrodków, że w Alpach panuje kultura narciarska...

    taka nazwijmy to "towarzyskosc" a wiec zagajenie rozmowy, pytania o duperele czy usmeich na każdym kroku to cecha ludzi na tamtym kontynencie. nie tylko na stokach ale winnych sytuacjach. powiem szczerze ze dla mnie ten szeroki usmiech i miłe słowo na każdym kroku jest trochę sztuczne :rolleyes:

    odosnie kanady to dodam ze nie do pomyslenia jest kradzież nart na stoku albo w ogóle czegokolwiek pozostawionego przed knajpą.

    wracając do wątku europejskiego - austriacy oczywiście sa bardziej sztywni od włochów ale daleko im do szwajcarów:( ci to dopiero drobiazgowi sztywniacy.:eek:

    z drugiej strony powazny austriak jest punktualny z uruchomieniem knajpy czy wyciagu a u wlocha bywa róznie

    A odnosząc sie do wątku głównego - nie mozna porównywac ludzi/nacji pod kątem zwrotów i reklamacji bo te są niezależne od kraju tylko od systemu rozwiąząń techniczych i regulaminów stosowanych w danym regionie. :)

  6. Mitek,

    Sorry, ale mam jedno pytanie. Jesteś na forum od miesiąca i już wydajesz opinie o kolegach. Poczytaj wszystkie posty Sławka i wątki przez niego zaczęte i dopiero wtedy możesz wydawać opinie. ................)

    Mitek ma juz taki charakter ze zna sie na wszystkim najlepiej i wszystkich poucza. byc moze sadzi ze bycie aktywnym na "tym drugim forum" do do tego upowaznia:eek:

    a co do postów SB, to jak sie nie przyczepi do stolicy od czasu do czasu to byłby chory;), szuka tylko pretekestu:D

    .Miała być ankieta,a robi się pyskówka:mad:

    po prostu sniegu coraz mniej i nerwy wieksze.;)

    ale temat wydaje sie godny rozwiniecia w w raczej skromnym ilosciowo sezonie letnim tylko bez komentarzy nt miejsca zameldowania

    • Like 1
  7. Niby pięknie,ale mam mieszane uczucia... z jednej strony bajkowa sceneria(zwłaszcza przy takiej pogodzie),z drugiej strony cała masa denerwujących drobiazgów...

    :

    aporpos tego weekendu dodał bym na plus fakt ze odpalili oba krzesła przed czasem

    na minus - dosc niebezpiecznie wyratrakowana goryczkowa:eek:szczególnie na dole kotła pod pośrednim gdzie była w niedzielę jedna ofiara radosnej twórczosci ratrakujacego .

    reszta "mankamentów":D opisana przez johniego ta sama od lat.

    ale warunki do nartowania -szczególnie rano - bajeczne :)

  8. wczoraj z prawego orczyka na małe skrzyczne (GAT) oderwal sie kawal wyciagu (taka spora blacha od rolek) i spadla obok trasy:eek:

    niedzoszła aczkolwiek szczesliwa ofiara zgłosiła sprawe na górze wyciag zatrzymali ale nie wiem co było dalej bo czym predzej ucieklem z tamtych okolic:)

  9. Czyli dokładnie tyle samo co w Alpach, tyle że nie za to samo!

    zaczynam podejrzewac ze jestes na etacie w TPN:D bo za kazdym razem krytykujesz jazde na kasprowym:(

    a powaznie to dodaj do kalkulacji kase na paliwo, cenny czas na jazdę samochodem i pamietaj ze nie kazdy mieszka w okolicy BB, ty jedziesz do austrii tyle co ja do szczyrku czy zakopca. na weekend niektorym zostaje krajowe podworko:o

  10. Najważniejsze,że nie było tłoku,ludzi naprawdę mało!Ani razu nie staliśmy w kolejkach,

    ...

    Kolejna irytująca rzecz,to parking... znów 12 zł! :mad:

    parking 10 pln tuz pod krzesłami, prywatna posesja przed serwisem w drewnanej budzie - tez byłem i własnie tyle za caly dzien zapłaciłem

    a co do ludzi to byłem lekko zszokowany:eek::D, weekend a tu puste krzesła i orczyki przy fisie nawet w okolicach południa. a pogoda brzydka nie byla:confused:

  11. Polecono mi SuperCrossy SX 9 badz SX 10 - 170 cm... co myslicie?

    Jesli mialbym teraz okreslic swoje umiejetnosci, to cos ruszylem krawedziowanie, sredniego promieniu skrety

    za duzy skok. to sa narty z tych cieższych i zdecydowanie do szybszej jazdy a nie dla kogos kto zacznie drugi sezon.;)

    potrzebujesz narty bardziej uniwersalnej.

  12. ....prezentował dziś, tę samą romantyczną naiwność, którą miał 30 lat temu. Był szczery, mówił wprost, że nie bardzo zna współczesne narciarstwo biegowe, ale żył tym co widział, i pokazywał prawdziwe emocje.:)

    szkoda tylko ze był niesmiały i jak "komentator":( mu przeywał to nie konczył juz swoich kwestii. ponadto o wiele wczesniej potrafił przeiwdziec co sie bedzie działo. np przy pierwsyzm złocie dla Justy dośc wczesnie szeptal ze bedzie złoto na pewno a "komentator" wciaz pitolił ze jeszcze wszystko sie może zdarzyc..:D

  13. -nauka na szelkach powoduje brak kontroli predkosci u dziecka. dziecko nie czuje nart. a zatrzymanie poprzez szarpniecie powoduje upadek w tył.

    brak kontroli predkoscii .... i wyobraźni dlatego stosujmy to wtedy kiedy okolicznosci wymagaja: strome odcinki, tłok na stoku itp. na prostych trasach lepiej odpinać

    :mad:przeciez nie trzeba szarpac zeby zatrzymac. szelki mają wspomagac a nie zastepować

    czucie nart:confused:co masz na mysli?, ja tego nie zaobserwowałem

  14. Porównaj swoją sylwetkę np. 44 sec z tymi:

    Lubię fun, ale na bardziej nachylonym stoku i taki jak na tych zdjęciach. Dla mnie ręka ma dodtykać śniegu na wysokości barku!

    na dobrze uchwyconym zdjęciu zawsze bedzie estetyczniej niz na amatorskim filmie. położenie reki lub dwóch zalezy od stoku, oczekiwanej "figury" oraz docelowego wyjscia z zakretu

    Fajnie Ci te kolanka chodzą ale czasem nóżke zabierze z tego co widze, a druga rzecz to jak dla mnie siadasz na tyłach i to dość rzuca sie w oczy szczególnie jak przejeżdżasz obok kamerzysty.

    kolanka jak amorki ale reszta zbyt wyprostowana i jak dla mnie tez za bardzo do tyłu odchylona. efektem tego w celu złapania kontaktu ze sniegiem musisz pochylac sie przodem do stoku (aby nie stracic rownowagi i odpaśc do tyłu) a nie bokiem - tak jak to widac na zdjecia przywołanych przez Gre:rolleyes:

    brakuje pochylenia stoku i prędkości, .

    zdecydowanie brakuje predkosci:D

  15. Ja kupuje dla córki nówki bo zostają w domu dla następnej

    mam te sama zasadę. najstarszy jezdzi na nówkach a reszta wykancza po nim:)

    Ja te po dzieciakach (razem z butami) też będę sprzedawał. Są w idealnym stanie, ale poczekam do początku następnego sezonu - dostanę lepszą cenę :)

    innym wyjsciem jest wymiana. tzn oddajesz swoje i dopłacasz do nowych lub uzywanych. niektore sklepy tak robią.:rolleyes:

    Tutaj masz o doborze nart,również dla dzieci

    http://www.mailbox.olsztyn.pl/users/mail0070/teksty/ddnz.htm

    .

    trudno jest mi sie zgodzić z radami nt długosci nart w tym linku. pomijam narty tradycyjne ale w carvingach alroundy czy easy dłuższe 10-20 cm - ktoś chyba przegina:mad:

  16. moim skormnym zdaniem te dwa pola to troche tak dla funu niz konkretów i wiecej z nimi zamieszania niz pozytku

    1. zgadzam sie z tymi co pisali ze liczneie dni jest nieobiektywne bo dzien dniowi a mokry wieczór zmrozonemu porankowi nie równy. zakładam że ci co skrupulatnie licza nartogodziny czy nartogodziny wyzerują liczniki na przełomie lipca i sierpnia :D bo inaczje trzeba bedzie dodać "lat na nartach":p

    2. podziekowania:confused:wkurza mnie to torche bo dyskusja wiecej miejsca teraz zajmuje i wiecej przewijania jest (np w telefonie to dośc wnerwiające)

    niektórzy rozdaja podziekowania nawet dlatego ze ktos im cos odpisał mimo że wartości dodanej w odpowiediz nie było:(

www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...