13 lutego jadę do Pinzolo. Mam możliwość kupienia skipasa również na Madonna di Campilio ale się zastanawiam czy to ma sens? Jak myślicie, czy dla średniego narciarza wystarczy Pinzolo czy jednak za 60 euro więcej pchać się na Madonne? Obawiam się, że o tej porze będzie tam tłok i może lepiej ograniczyć się do Pinzolo? Będę wdzięczny za poradę.