Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

marecki

Użytkownik forum
  • Liczba zawartości

    2
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

O marecki

  • Urodziny 24 Marzec

Informacje osobiste

  • Imię
    Marek
  • Miejscowość
    Bielsko-Biała

Sprzęt narciarski

  • Narty marka
    .
  • Buty marka
    .

marecki's Achievements

Nowy

Nowy (1/6)

11

Reputacja

  1. marecki

    Skitourowe wyprawy 2014/2015

    pierwszy post edytowany, dodałem sporo nowego tekstu, podbijam wątek @up trzeba rozruszać, trzeba :
  2. Cześć.Dzisiaj wybrałem się na moją pierwszą wycieczkę na nartach skitourowych. Myślałem że będzie bardzo ciężko, ale można iść spokojnie a nieco szybciej można się nieźle zmęczyć. A więc:Start ok. 10 godziny z Soliska w Szczyrku w kierunku Małego Skrzycznego, bo wcześniejszym wypożyczeniu tourów przez znajomych w Funsporcie (elan?); tam przed koleją na Skrzyczne po lewej stronie. Myślałem, że będę potrzebował kije z regulacją, ale moje zwykłe narciarskie 125cm bez problemu dały radę (tutaj bardzo się ucieszyłem jak zauważyłem że są lekkie, zrobione z kevlaru (co przy zjeździe jest mi zupełnie obojętne) i łatwo się z nimi podchodziło.Podejście zaczeliśmy z Soliska i na początku wydało mi się dosyć strome (Alpine Trekkery od razu najbardziej podniesione), potem taki akcent pojawił się tylko pod samym szczytem Małego Skrzycznego. Pierwsza moja styczność w życiu ze sprzętem gdzie miałem uwolnioną pięte i pierwsze kroki były komiczne Potem już tylko lepiej. Podchodziliśmy najpierw trasą, potem w połowie Soliska poszliśmy w lewo (patrząc z dołu) i dalej trasą niebieską aż do Akwarium. I tu największe zaskoczenie ! Prehistoryczne głośniki na dolnej stacji wyciągu na Małe grają w najlepsze - wiadomo narciarzy brak a więc cisza i słychać je już od tej polanki gdzie trasy rozchodzą się na czyrną. Trochę dziwnie się czuliśmy ale może to jakieś przygotowania do Sylwestra były? Dalej do góry szliśmy trasą wyciągu, nachylenie równomiernie się zwiększało i coraz bardziej czuć nogi. Mój sprzęt (102mm pod butem, wiązania markera, trekkery i zwykłe buty narciarskie) pokazał, że leciutkie nartki i wiązania strikte tourowe są dużo lepsze do podchodzenia.Przerwa na szczycie z pięknymi widokami i dalej w droge na Skrzyczne gdzie po drodze spotkaliśmy bardzo dużo snowboardzistów butujących głównie w przeciwnym nam kierunku, ale pieszych też nie mało +piękny widok na Tatry. Schronisko na Skrzycznem pełne, i po zjedzeniu oscypków lub też (scypków?) z dżemem (truskawkowym?...) foki do plecaka i na dół. Nasz wywiad jasno stwierdził, że nie da się (oby JESZCZE) jeździć w Beskidach poza trasami bez znaczących strat w sprzęcie. bo 10-20 cm to po prostu 2x za mało. Mimo to płaski kawałek na orczyku wzdłuż FIS'u przejechaliśmy i w tym momencie moje 102mm ze zwykłymi wiązaniami pokazało zdecydowaną wyższość od tępych i wąskich nart tourowych. Wjechaliśmy w końcu na trasę która po porannej jeździe (jest ok 12.30) już oblodzona i muldy. Nie było jakoś masakrycznie ale z tego co wiem rano FIS był super zrobiony (jak zawsze). I moje drugie spostrzeżenie: nigdy na FISie nie widziałem tylu ludzi tak słabo umiejących jeździć. Myślę że to też bardzo przyczyniło się do degradacji trasy, a nowoczesna kanapa przyciąga i oczywiście wypluwa na szczyt bardzo dużo ludzi, a tras jak na razie mało Na dół zjechaliśmy bezpłatnym odcinikiem dolnej kolejki, oddaliśmy narty i... no właśnie... auto mamy przecież pod Golgotą :E Oddelegowaliśmy kierowce do łapania stopa i po 5-10 minutach młody bielszczanin się zatrzymał (dzięki kolego !
www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...