Wszystkiego dobrego dla wszystkich w nowym roku!!!
Krótka refleksja. Bardzo sporadycznie czytałem wielkie walki słowne toczone na forum, kto ile robi, zrobił i robić będzie dla narciarstwa, które stowarzyszenia są jedynie słuszne, i kto tam jeździ najbardziej karwingowo w galaktyce. Ale praktyka naszych nart nie polega na rozpisywaniu sił przy skręcie ciętym. Wygląda tak, że nadal jesteśmy narodem buraków wpierd...jących się w kolejkę do wyciągu, kolejki stoją w błocie, bo obsłudze dupy nie chce sie ruszyć żeby posypać kilka łopat śniegu, parkingi są kilometry od wyciągów, kretyni szalejący na stoku 3 razy wjechali mi w dziecko, ratrak stoi dla ozdoby, lampy zapalają po zmierzchu i jest jedna na 10000000 metrów, więc można się fajowo wypier... na niewidocznych muldach.
Ogólnie jestem zdegustowany i chciałem dać ujście swoim emocjom. Mam nadzieję, że właśnie tu zaglądają ludzie którzy stworzą kiedyś normalny narciarski świat w Polsce. Bo na razie to forum czasami wygląda jak stok, na którym byłem wczoraj. Możecie odpowiedzieć: bujaj się, i pewnie wielu tak powie. Ale jeśli ktoś może coś zmienić, niech się zastanowi i zmieni. A zmienić może każdy: zacznijmy od NIEWPIERDALANIA się w kolejki, "bo ktoś nam zajął".
No i wszystkiego dobrego w nowym roku.
Pozdr,
tk