Sierek
-
Liczba zawartości
10 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Odpowiedzi dodane przez Sierek
-
-
Widzicie przejechane kilometry na karcie Gopass w tym sezonie? U mnie ciągle (pomimo dwóch dni przejechanych w SMR) widać historię tylko z ubiegłego sezonu.
-
Miałem takie w Fischerach made by USSR. Sprzedawali je w Trampie na Barlickiego - Bielsko (długo trzeba było stać w kolejce).
Wysłane z mojego ONEPLUS A3003 przy użyciu Tapatalka- 1
-
7 godzin temu, lowtadek napisał:
Cześć, mam pytanie – trochę nietypowe.
Powstał mały problem – mój tata – wiek 67 lat kupił Sprytną Sezonówkę na Chopok i Szczyrk – ale nagle mu się odwidziało i powiedział, że nie będzie jeździł – nie wiem czym jest to spowodowane kwestiami zdrowotnymi czy innymi - nie wnikam.
Zgodnie z regulaminem możemy przepisać karnet na inną osobę pod warunkiem przedstawienia zaświadczenia lekarskiego o niemożności jazdy na nartach – czy coś w tym stylu. Jednak takiego zaświadczenia mieć nie będziemy.
Powstaje zatem pytanie – czy w przypadku odstąpienia karnetu innej osobie – nie będącej emerytem – będzie ona mogła z niego korzystać – wiadomo, że to korzystanie będzie nie zgodnie z prawdą, gdyż Gopass jest na tatę, no i karnet też na niego ?
Tata nigdy na Chopoku nie był, więc pierwszy raz z jego karnetu i zarazem z Gopassa skorzysta mój kumpel - system jego zeskanuje. Chodzi o oczywiście o to czy są w stanie go jakoś wychwycić, że on ze swoją posturą i wyglądem nie jest emerytem – w rzeczywistości ma 43 lata.
Dzięki za wszelkie informacje – oczywiście zdaje sobie sprawę, że jest to jakieś tam oszustwo, ale szkoda mi wydanej kasy, która tak naprawdę jest już nie do odzyskania.
Wg regulaminu można ubiegać się o przeniesienia uprawnień na inną osobę w uzasadnionych przypadkach. Zaświadczenie lekarskie jest podane tylko jako przykład. Moim zdaniem nie powinno być problemów z przeniesieniem, jeśli dokładnie opisze się sytuację - zwłaszcza, że karnet nie był jeszcze wykorzystywany. Oczywiście konieczna będzie dopłata.
PS. Sezonówka wykupiona
-
Mam mniej więcej do wyciągów tyle co Ty [emoji3]
Od lat się mówi o kolei, jest nawet peron i bocznica w Wilkowicach przygotowana. Ostatnio czytałem znowu o koncepcji szynobusu.
Pomysł z Lipową nie jest zły. Byłoby na pewno luźniej i bezpieczniej na szczyrkowskiej drodze.
Była szansa na wydłużenie łącznika z ekspresówki do Szczyrku , ale budżet wystarczy tylko na drogę do Buczkowic.
Wysłane z mojego ONEPLUS A3003 przy użyciu Tapatalka -
1 godzinę temu, mig12345 napisał:3 godziny temu, Cosworth240 napisał:Bo żyjemy w społeczeństwie, w którym z samochodów wycina się katalizatory, filtry DPF, śmieci wyrzuca do lasu albo pobliskiej rzeki, do której przy okazji można opróżnić szambo i pewnie długo by jeszcze wymieniać. Pozdrawiam z Krakowa, gdzie aktualnie mamy super powietrze - norma pyłu zawieszonego przekroczona jest mniej niż dwukrotnie, co w tym mieście uważane jest za niebywały sukces...
Nie zgadles. Zawsze najpierw należy założyć ze ludzie postępują racjonalnie (w swoim rozumieniu). Po prostu ogrzewanie gazowe jest 3-4 razy droższe od węglowego. I tu zaklęcia i narzekania niewiele pomogą...
Też nie zgadłeś. Zapewne zakładasz palenie mułem i flotami. Ogrzewanie gazowe jest już porównywalne z węglowym (700 - 1000 zł/tonę). Mój sąsiad wydaje rocznie więcej na węgiel niż ja na gaz (domy porównywalne). Tylko, że pali węglem, nie mułem.
- 1
-
Dokładnie dlatego...[emoji35]
Mieszkańcy Buczkowic przy Żylicy wyrzucają skoszoną trawę do rzeki i uważają to za normalne.
Wysłane z mojego ONEPLUS A3003 przy użyciu Tapatalka
-
W Szczyrku smog jest dzięki kominom i "oszczednym" palaczom. Pamiętam ile było walki o gazyfikację a za chwilę większość wróciła do węgla.
Wysłane z mojego ONEPLUS A3003 przy użyciu Tapatalka
- 1
-
Piękna relacja.
Ja pierwsze poważniejsze kroki narciarskie robiłem właśnie na Hali Szrenickiej w 1978r. Ta trylinka na ścieżce, mam wrażenie, wtedy już była.
-
Witam, to mój chyba pierwszy post, więc serdecznie pozdrawiam. To forum czytam "od zawsze".
Wracając do tematu - moje trzy córki uczyły się jeździć od podstaw (zaczynały w wieku ok. 6, 7 lat) w szkółkach narciarskich właśnie w Szczyrku. Moim zdaniem są tam doskonałe warunki do nauki, zwłaszcza teraz po modernizacjach tras i wyciągów.
Jest tak dokładnie jak pisze @Mitek. Moje pociechy po 2 miesiącach jeżdżenia w Szczyrku (nauka od 0), na coraz trudniejszych odcinkach, w marcu zjeżdżały swobodnie z Kasprowego.
- 1
Szczyrk Mountain Resort (Szczyrkowski Ośrodek Narciarski)
w Polska
Napisano
Jeżdżę w Szczyrku regularnie od czasu otwarcia SMR (wcześniej 20 lat też, do czasu zagrodzenia stoków). W pierwszy sezon wykupiłem sezonówkę - zwróciła się z dużym zapasem. W drugi - kupowałem dzienne skipasy - nigdy więcej. W tym roku kupiłem ponownie sezonówkę za 699 zł - najlepsza decyzja na ten sezon przy tych flexi cenach. Warunki nie są złe. Zaskoczyła mnie mała frekfencja w czasie pierwszych ferii. Jestem zadowolony - moje ślizgi w nartach mniej 🤨