cossie Napisano 22 Luty 2004 Zgłoszenie Share Napisano 22 Luty 2004 jak myslicie? np linia saphir rossignola= normalne allroundy(spojrzcie na geometrie) z nowa szata graficzna za piekna cene przynajmniej 1000 zl, znam ze 2 paniei, ktore daly sie na to naciagnac(tak to jest jak sie nie ma odpowiedniech doradcow i kupuje sei narty na wyglad)... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
limpdurst Napisano 22 Luty 2004 Zgłoszenie Share Napisano 22 Luty 2004 narty dla kobiet=sciema? Takie narty maja być 1) ładne 2) lekkie 3) proste w obsludze (cokolwiek to znaczy) 4) latwe. Czyliw szystko to co dla pan najwazniejsze jest. Stad te koszty... Za wyrozniajace sie narty trzeba zaplacic, za lekkie materialy itd. Nie sa to zwykłe allroundy z cała pewnoscia. pozdrawiam, Maciek Bolanowski Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cossie Napisano 22 Luty 2004 Autor Zgłoszenie Share Napisano 22 Luty 2004 narty dla kobiet=sciema? wiesz, o gustach sie nie dyskutuje- moja kolezanka jak zobaczyla w ski reklame linii saphir, to stwierdzial, ze im sie w tej firmie cos pop... i ze ona by takich nart nigdy nie kupila, proste w obsludze- dobrze to ujales-cokolwiek to znaczy, latwe- nei kazda pani, szczegolnie bardziej zaaawansowana tego oczekuje, hmm, czy takie lekkie? jedynym udogodnieniem dla pan jest jak dlamnie neoprenowa podkladka do noszenia w dynastarach, ale zazraz, my tu dyskutujemy, a zaadne panie jeszze sie nie wypowiadaly, przeciez to do nich adresowane sa te narrty, tak wiec prosze panie forumowiczki o wypowiedzi Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
owca Napisano 23 Luty 2004 Zgłoszenie Share Napisano 23 Luty 2004 narty dla kobiet=sciema? Ja moge wam powiedziec jakie byly wrazenia mojej dziewczyny ktora w zeszlym sezonie (za moja porada) nabyla Voelkl TwentyTwo z systemem motion- model dla kobiet z 02/03 ale bez kwiatkow:)) Stwierdzila ze narty w kwiatki mogl zaprojektowac tylko mezczyzna i ona takiego badziewia nigdy by nie kupila ale tak jak mowisz-o gustach sie nie rozmawia... Tak wiec jesli chodzi o walory uzytkowe-najbardziej zachwycila ja waga nart -waza tyle samo co Dynastary exclusivy i te dwa modele sa najlzejsze na rynku - komplet wazy tyle co jeden moj omeglass )) Jesli chodzi o sama narte - jest to latwy allroung o taliowaniu ktore moze nie powala z nog 105-65-93 i radius 15.2m dla 163cm ale dla kobiety bez ambicji sportowych ktora lubi wycinac lagodne luki na niezbyt stromych trasach nie widze problemu. Sam tez je wyprobowalem-sa "zabawnie" lekkie, maja fantastycznie latwa inicjacje skretu-oczywiscie przy wiekszej predkosci robia sie bardzo niestabilne i na lodzie moglyby trzymac duzo lepiej ale cos za cos. Najwazniejsze ze bardzo szybka zalapala na nich o co chodzi w carvingu i czyste skrety na krawedzi lubi teraz najbardziej. Natomiast jesli kobieta jest zaawansowana narciarka, ktora jezdzi szybko i dynamicznie to wydaje mi sie ze wtedy narty kobiece nie sa dla niej-musi rozgladac sie wsrod modeli "meskich" (jakie to szowinistyczne:))) BTW, nie mam pojecia dlaczego Voelkl zrezygnowal z linii kobiecej bo w zeszlym roku rozeszly sie one tak szybko ze juz w lutym nie mozna ich bylo nigdzie dostac... Moze ktos wie?? pozdro, owca Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
raksa Napisano 23 Luty 2004 Zgłoszenie Share Napisano 23 Luty 2004 narty dla kobiet=sciema? dla wiekszosci pan wlasnie to sie liczy ... i dobrze w sumie zcegpo od nich chciec zawsze i tak i tak beda dupcie ze stoku zwozic wiec niech maja przynajmniej satysfakcje ze zwoza ja na nartkach w kwiatki ... pozdro Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
yose Napisano 24 Luty 2004 Zgłoszenie Share Napisano 24 Luty 2004 narty dla kobiet=sciema? nie jeździłam na nartach kobiecych, więc jedynie zacytuję opinię Twojej dziewczyny: "narty w kwiatki mogl zaprojektowac tylko mezczyzna i ona takiego badziewia nigdy by nie kupila " i podpiszę się pod nią. poza tym jak widzę te narty w "ekskluzywnej" prasie kobiecej w artykułach typu "moda na zimę" ..... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fajnie Napisano 27 Luty 2004 Zgłoszenie Share Napisano 27 Luty 2004 narty dla kobiet=sciema? halo! wyfruwam z opinią inną troche,w koncu jakis buntownik musi byc. a moim zdaniem w sumie szkoda ze profesjonalene narty są tak profesjonalne, ze są na nich tylko napisy. bo np. te rossignole z kolorowymi kolkami sa fajne;)) nie mozna byc az tak powaznym,troche urozmaicenia,zabawy tez sie przydaje:P Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi