Betito Napisano 3 Czerwiec 2013 Zgłoszenie Share Napisano 3 Czerwiec 2013 Cześć! Sezon się skończył, ceny spadły - postanowiłem więc kupić narty na kolejną zimę. Jeżdżę na nadających się już do wymiany Atomic GS11, gdy tylko to możliwe, zabieram jednak Atomic D2 GS 2011/12 (należące do ojca). Problem polega na tym, że mieszkamy 200 km od siebie i ciężko mi jest za każdym razem po nie jechać. Inna sprawa, że gdy mamy chęć jechać gdzieś razem - muszę jeździć na zjechanych 11-kach. Stwierdziłem, że tej wiosny/lata kupię identyczne (D2 GS 179 cm), pojawiły się jednak na rynku nowe D2 GS ... model Redster 2012/13 ... zastanawiam się teraz co to za cudo. Różnice cenowe są znaczne - blisko 500 zł. Szukałem testów ... niewiele znalazłem sensownych, a tych pokazujących różnice pomiędzy starym, a nowym modelem nie znalazłem wcale Na oko różnice konstrukcyjne są spore - pytanie tylko czy rzeczywiście są wyczuwalne i spora wciąż różnica w cenie pomiędzy D2 GS, a REDSTER D2 GS jest usprawiedliwiona? Może Wy macie z nimi jakieś doświadczenia, wiecie coś na ten temat? Będę wdzięczny za Wasze opinie. Pozdrawiam! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
vrinx Napisano 4 Czerwiec 2013 Zgłoszenie Share Napisano 4 Czerwiec 2013 Ja mogę Ci tylko powiedzieć ze miedzy D2 SL z 2011 a D2 SL Redster z 2012 różnica jest niewielka. Redster to obecnie najtwardsza slalomka Atomica dla amatorów. Jak dla mnie to tylko przy zmianie sezonu zmieniono nieco nazwę i szatę graficzna. Inna sprawa jak nie masz napisu D2 a tylko samo SL. Wtedy masz mieksza slalomke. Myślę ze z GS jest podobnie ale głowy nie dam. A zapomnialbym,... Redster SL ma juz Rocker .... vrinx using nexus7 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.