Suszarka do butów + pokrowiec na narty

[jodek1]

Jodek stopa nie poci się w zależności od skarpet, bo oprócz nich jest jeszcze wkładka, która otula stopę i but z tworzywa. Stopa ma określoną ciepłotę, jeżdżąc na nartach pracujesz nogami, stopami mimo, że praktycznie zabetonowane też, a przez ten ruch i wysiłek fizyczny oraz otuloną stopę wytwarza się ciepło i pot, który nie ma siły, musi gdzieś uciec, a ucieka w skarpetę i we wkładkę buta. Zauważ, że na mrozie, kiedy po kilku godzinach jazdy ściągasz buta, to stopa paruje i z wnętrza buta też paruje i nie ma możliwości, żeby wkładka pozostała sucha, no chyba że skarpetę owinąłbyś szczelnie folią :stupid:

Doprecyzowując, bo nie do końca tak jest !!! - Pocenie się jest procesem stałym - w warunkach spoczynku i komfortu cieplnego wydzielamy niewielką ilość potu (tzw. „niewidoczne” pocenie). Pracuje wówczas ok. 5% gruczołów ekrynowych i śladowa ilość gruczołów apokrynowych. Nasilenie pocenia się następuje po zadziałaniu bodźca cieplnego (ruch / grubość skarpetki / otulina buta ) ..... więc skarpetka ma wpływ na pocenie ..... !!!

[BuenosAires]

Obawiam się, że wszyscy, którym pocą się nogi jeżdżą za szybko.

Nogi pocą się z przerażenia :biggrin:

P.S.

Polecam cienkie, profesjonalne skarpety narciarskie i suszenie butów po jeździe.

A potem piwo :laughing:

[aklim]

......A potem piwo :laughing:

jasne , płyny trzeba uzupełniać , żeby nogi miały co oddawać:biggrin:

[ravick97]

po zmianie skarpet na cienkie narciarskie ( jest ich mało na rynku)

Polecam cienkie, profesjonalne skarpety narciarskie i suszenie butów po jeździe.

A potem piwo :laughing:

Jakich konkretnie skarpet używacie?

[wojmu]

Jakich konkretnie skarpet używacie?

X-Socks SKI ADRENALINE,mam też rohnera nie pamiętam jaki model kupione jakieś 5-6 lat temu.

Najczęściej używam x-socks, jak duży mróz to zakładam te rohnera (wełniane). Chociaż ostatnio miałem zamiar przetestować x-socksy na dużym mrozie ale nie chciało mi się ewentualnie przebierać.