Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Bagażniki magnetyczne na narty


Baden

Rekomendowane odpowiedzi

Bagażniki magnetyczne na narty

Jeżdzę czasem z takimi firmy nie wiem jakiej. Generalnie spoko. Z prędkością i tak na naszych drogach nie da się przesadzać a graniczną prędkość masz napisana w instrukcji. Nigdy żadnych problemów nie było. Upierdliwe jest jednak zakładanie (trzeba wytrzec dach ze śniegu i wody) i ściąganie pod wyciągiem na parkingu i znowu zakładanie. Stały bagażnik bardziej wygodny ale ma też minusy np. większe spalanie auta (opory) na co dzień. Diecezja is yours.

pozd. Luk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bagażniki magnetyczne na narty

Mam taki bagażnik. Używałem w Seicento. W instrukcji napisane jest, że max prędkość 90 km/h. Po 15 minut jazdy (mieszkam w Bydgoszczy więc parę kilometrów miałem do przejechania) zwiększyłem do 120-130 a czasami i 140. Kolega ma rację "trzeba wytrzec dach ze śniegu i wody" Choć na parkingach nie zdejmowłem. Miałem niestety jeden problem. Porysował mi dach :-) Chyba dlatego właśnie, że przez tydzień go nie zdjąłem i naleciało pod niego trochę kurzu i piasku. Tak myślę, choć nie wiem czy powodem porysowania było niewłaściwe użytkowanie. Zmieniłem auto i nie używam tego bagażnika. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bagażniki magnetyczne na narty

mam taki z FAPA... jeżdziłem 150km/h przez dłuzszy czas (autostrady) i nie odpadł...

a! i ze względu na narty musze go montować z troche wiekszym rozstawem niż podaje producent... wiec teoretycznie gorzej...

pisze na modelu do ilu można i na jakie samochody nie wolno montować...

montaż trochę upierdliwy, przed założeniem dobrze wytrzyj dach i sam bagażnik...

dobrze mieć ze sobą płyn do mycia szyb, wtedy możesz przetrzeć na mokro i nic nie zamarznie.. ;)) jak wezmiesz mokrą ścierkę to na mrozie masz problem ;))

pozdr

siwy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bagażniki magnetyczne na narty

A ja widzialem latajace narty przypiete do takiego bagaznika:)

W życiu bym go nie zakupił, a juz na pewno nie jezdził z nim 150.

Jakoś większe zaufanie mam do tradycyjnych-najlepiej relingi z poprzeczkami. A na nich box:)

Nie wiem jak to wygląda cenowo, ale jak stać cię na narty i na wyjazd, to znajdziesz jeszcze pare stówek na bezpieczne ich przewiezienie i dowiezienie w całości:)

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...