PG Napisano 20 Listopad 2005 Zgłoszenie Share Napisano 20 Listopad 2005 Witam, Jak chyba każdy z nas walczę z rdzą. Jest to zaciekła walka i nie zawsze wychodzę z niej zwycięsko Rdza jest naszę zmorą i trudno znaleźć właściwe rozwiązanie dla ochrony naszych kochany krawędzi. Sczególnie jak transportuje się deski bez pokrowca na dachu samochodu. Osobiście najczęściej walczę poprzez oczyszczenie krawędzi słodką wodą (po powrocie z wypadu na deski) oraz przetarcie ich spirytusem (czasami pomocna jest coca cola i pasta do zębów dla palaczy - Clinomyn). Ale i tak coś atakuje moje krawądki. Ostatnio słyszałem o nacieraniu krawędzi preparatem WD-40, po ich wcześniejszym oczyszczeniu, ale obawiam się o zbyt duże natłuszczenie powierzchni ślizgów... Pytanie: - Jak Wy walczycie z rdzą??? Może macie lepsze pomysły, niż taka "partyzantka"?? Pozdrowienia, Piotr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Maurycy Napisano 20 Listopad 2005 Zgłoszenie Share Napisano 20 Listopad 2005 Krawędzie i rdza ... (przeciwdziałania) odpowiedż prosta. wycierac zawsze nart po jezdzie ZAPRASZAM NA www.ski.fora.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PG Napisano 20 Listopad 2005 Autor Zgłoszenie Share Napisano 20 Listopad 2005 Krawędzie i rdza ... (przeciwdziałania) Proste rozwiązania są najlepsze, ale z rdzą to nie jest takie łatwe. Zwykłe wycieranie nie jest rozwiązaniem. Pozdrawiam, Piotr P.S. - chyba nie wypada reklamować na niniejszym Portalu inne formu ... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomek42 Napisano 20 Listopad 2005 Zgłoszenie Share Napisano 20 Listopad 2005 Krawędzie i rdza ... (przeciwdziałania) Poszukaj w postach...cos bylo niedawno ma ten temat..zreszta nie tylko nie dawno.. ...no... chyba nie wypada. Pozdrowienia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Maurycy Napisano 21 Listopad 2005 Zgłoszenie Share Napisano 21 Listopad 2005 Krawędzie i rdza ... (przeciwdziałania) a czemu by nie ?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
darek1975 Napisano 26 Listopad 2005 Zgłoszenie Share Napisano 26 Listopad 2005 Krawędzie i rdza ... (przeciwdziałania) Ja osobiście używam wody z płynem do naczyń (to ma oczyścić krawędzie, po prostu je myje) o potem smarem do nart i woskiem przy okazji konserwacji ślizgów nacieram krawędzie. Działa dość skutecznie zakonserwowane narty wytrzymują całe lato bez rdzy. Taki zabieg powtarzam po każdorazowy wyjeździe na narty podczas sezonu. Rdzą powstającą z dnia na dzień wydaje mi się, że nie należy się przejmować. Dosyć ważnym aspektem w tej sprawie jest sposób przewożenia nart. Jeżeli wozimy je na dachu w uchwycie a nie w boxie to proponuję przewożenie w pokrowcu i nie zważanie na to czy ubrudzi się trochę od błota pośniegowego wymieszanego z solą. Taki pokrowiec można łatwo umyć pod prysznicem a ja swój podgumowany kupiłem w Geant za 26 PLN (to nie jest duży wydatek) Podczas przewożenia nart na jego przednią część zakładam worek foliowy, który zabezpiecza najbardziej narażoną na przesiąkanie jego część. Wygląda dość śmiesznie, ale szczelnie założona foliowa siatka nawet nie hałasuje w czasie jazdy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi