rb Napisano 8 Grudzień 2002 Zgłoszenie Share Napisano 8 Grudzień 2002 Witam wszystkich, Po raz pierwszy występuję na forum. Mam lat 42 , przypomniałem sobie o nartach po 10 letniej przerwie 3 lata temu , kiedy to udało mi się wyrwać w wymarzone przez lata ALpy . Jeżdżę średnio, ale sprawia mi to wielką radość.ZAraziłem tym sportem córkę, która zaczyna mi już deptać po piętach.Żona trochę gorzej, ale nadrabia miną. Poważne pytanie: ZAinwestowałem w narty ELAN SLX, wiem , slalom top.szalęństwo, no ale kupiłem.Przy montażu wiązań okazało się, że płyta jest żle zainstalowana- niecentralnie, około 2-3 mm w jedną stronę, niestety otwory w płycie zostały zrobione. Przy próbie reklamacji sprawa okazała się nie być prosta: 14 dni, ekspertyza, dostawca. Jakie mam prawa?Kto jest winny : ten co wywiercił otwory w płycie czy sprzedawca/dostawca/fabryka. Jak mam postępować ? Dziękuję za pomoc i pozdrawiam wszystkich, Roman Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tymon_tm Napisano 8 Grudzień 2002 Zgłoszenie Share Napisano 8 Grudzień 2002 Witajcie i od razu poważne pytanie Hej. Jesli płyta jest montowana fabrycznie to reklamację powinien `przeprowadzić` sprzedawca, tzn sklep w którym kupiłes narty (makro??). On też pewnie przesyła to dalej do dystrybutora na kraj. Nie wiem jak to jest z Elanem ale rossignole `badają` chyba na miejscu w Augustówce (PMsport). Znajomy reklamował rossi (pękniete przy dziobie) i trwało to około tygodnia - w każdym bądż razie dostał nowe deski, wszystkim praktycznie zajmował się gość ze sklepu. Jesli natomiast płyta montowana była w sklepie to sprawa jest prosta - wina serwisu. Nie rozumiem tylko co mają do tego wywiercone w płycie otwory (one też są krzywo?) - obawiam się ze przesunięcie płyty o te kilka mm będzie i tak niemozliwe a przynajmniej trudne technicznie, a to chyba stanowi sedno sprawy. Pytanie więc czy płyta jest fabryczna czy nie? A na narty dostałeś i tak gwarancję - krzywo przyczepiona płyta to wada fabryczna (jesli płyta fabryczna), odpowiada producent. pozdraviam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rb Napisano 8 Grudzień 2002 Autor Zgłoszenie Share Napisano 8 Grudzień 2002 Witajcie i od razu poważne pytanie Dzięki . Płyta była zamontowana fabrycznie. Otwory zostały wywiercone według szablonu przy montażu wiązań i wtedy `rzuciła` się w oczy ta wada. Otwory komplikują wg oceny speców ze sklepu reklamację, gdyby ich nie było itd... , a że narta była `skopana` w fabryce to ich nie ruszyło. Pocieszyłeś mnie, czekam w takim razie ( tydzień muszę wytrzymać). Pozdrawiam, Roman Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tymon_tm Napisano 8 Grudzień 2002 Zgłoszenie Share Napisano 8 Grudzień 2002 Witajcie i od razu poważne pytanie Ja to widzę tak (okiem laika-dyletanta) - narta ma wadę fabryczną - goście w sklepie jak pisałem pewnie ją odesla w blizej nieokreslone miejsce gdzie sztab ekspertów zarządzi intensywne badania z wykorzystaniem technologii XXII wieku aby stwierdzić że faktycznie płyta jest krzywo (...). Powinni więc wadę usunąć na miejscu (ale to jak także pisałem raczej trudne - otwory w narcie, średnicy kilku mm, w których tkwi płyta mogą się `zlewać` z nowymi, właściwymi co może spowodować odpadnięcie płyty albo i jeszcze gorsze rzeczy) albo dostarczyc nowy sprzęt a tamten wyrzucić. Nie rozumiem więc jaką rolę odgrywają otwory wywiercone w serwisie. Tylko że nasze sklepy/serwisy/sprzedawcy są gówno warci - dzwoniłem ostatnio bezposrednio do Atomica na Polskę i gośc nie był w stanie powiedzieć mi NICZEGO na temat wiązań made in firma która go zywi i mu płaci - jak więc mają sobie takie niedorajdy poradzić sprawnie z takim poważnym problemem jak krzywo przyczepiona płyta?? pozdraviam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
giez łąkowy Napisano 8 Grudzień 2002 Zgłoszenie Share Napisano 8 Grudzień 2002 Witajcie i od razu poważne pytanie Mamy nie kupować nart w Polsce ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tymon_tm Napisano 8 Grudzień 2002 Zgłoszenie Share Napisano 8 Grudzień 2002 Witajcie i od razu poważne pytanie Ja kupiłem na Słowacji:))) Kupujcie kupujcie na zdrowie;) ale trzeba sobie znaleźć sklep w którym pracuja kolesie z kimi pogadasz o tym i tamtym a nie tylko ` tak te buty panu proponuje te sa ładne` pzdrv Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pawelszp Napisano 9 Grudzień 2002 Zgłoszenie Share Napisano 9 Grudzień 2002 Witajcie i od razu poważne pytanie Równie¿ kupi³em SLX`y, plytê otrzymalem w osobnym kartonie wraz z szablonem i po monta¿u wszystko by³o OK (montowa³em sam w serwisie na podstawie szablonu), je¿eli kupi³e¶ ju¿ z zamontowan± p³yt± to zrobi³ to prawdopodobnie serwis sklepu, w którym kupi³e¶ narty i prawdopodobnie to oni zawalili sprawê i teraz mog± byæ problemy bo to tak naprawdê by³a chyba ich wina, a co za tym idzie ich strata. Pozdrawiam i ¿ycze powodzenia z reklamacj± Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
HiPhoto Napisano 9 Grudzień 2002 Zgłoszenie Share Napisano 9 Grudzień 2002 Witajcie i od razu poważne pytanie Było napisać do mnie (a`propos A) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ski-addicted Napisano 9 Grudzień 2002 Zgłoszenie Share Napisano 9 Grudzień 2002 Witajcie i od razu poważne pytanie Do rb. A może kupiłeś Elanki w Makro! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rb Napisano 9 Grudzień 2002 Autor Zgłoszenie Share Napisano 9 Grudzień 2002 Witajcie i od razu poważne pytanie Tak.Czy to coś zmienia? Czy mam rozumieć, że wszędzie byle nie tam ? Dostawcą jest FOLC, podobno Elany i Dynastary w MAkro są bezpieczne. Czy też jest inaczej? Romek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi