Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Czy są w Polsce sklepy


Gość Robalek

Rekomendowane odpowiedzi

Czy są w Polsce sklepy

Przyznaje Ci racje Robalek , ale co sprzedawca sie bedzie interesowal klientem wazne przeciez zebys pieniadze do reki dal i wyszedl poza drzwi sklepu tylko na tym im zalezy , a czy Ty bedziesz na tym jezdzil wygodnie itp. czy to Ci bedzie sluzylo to tak naprawde im "wisi" Ale przyznam ze nie wszystkie sklepy sa takie , w niektorych sklepach w gorach sa naprawde doskonali sprzedawcy i potrafia wszystko powiedziec , udzielic informacji itp. zaproponowac , a nie wpychac odrazu do reki.Druga strona medalu to przeciez kupujacy , jak ma ktos pojecie o nartach itp. to sprzedawca mu nie wepchnie tylko sie osmieszy jeszcze przed kupujacym , a jezeli Ci wejdzie do sklepu jakis senior po 60-tce i podjedzie "S-ką" pod sklep a nie wie nawet co to promień skretu , albo wiązanie , tylko odrazu spojrzy na cene (oby najwyzsza) i wezmie Rossi Oversize za 3 tys. ale wazne dla niego ze wyda te 30 stow za narty no i przydalaby sie jeszcze jakas kurteczka do tego np. DESCENTE za 6 tys. (ja nie mowie ze te firmy sa zle ale niektore produkty tych firm maja grubo przesadzona cene chyba To jest tylko moje skromne zdanie , wydaje mi sie ze tak wlasnie w wiekszosci sklepow jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy są w Polsce sklepy

No tak - kasiorka jest bardzo ważna .Jednak dobry sprzedawca dzianemu ale poczatkujacemu narciarzowi/klientowi może przecież sprzedać baaaaardzo drogi i jednocześnie odpowiedni sprzet . Kiedy jednak klient sie upiera to jego sprawa - bedzie troche śmiesznie wygladał na stoku i pewnie cały czas zastanawiał się dlaczego ktoś jeździ na " byle jakich " deskach i ta jazda mu wychodzi , a on ma "sprzęt " za 3 tysiaki i cuś jest nie tak bo to nie chce samo skręcać :))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy są w Polsce sklepy

Weźcie pod uwagę Panowie jeszcze jedno, kto pracuje w takim sklepie: w górach gdzie stoków co kilka kilometrów to nie jest problem, taki sprzedawca jak jest narciaż to nawet po pracy o 19 pośmiga bo ma na miejscu, ale jak np w miastach centralnej Polski gdzie na narty to trzeba wyprawe szykować to jakie oni mają doświadczenie narciarskie. Tak naprawde jak się tym sportem sprzedawca interesuje to chociaż ma wiedzie katalogową a i na narty w wekend wyskooczy ale jak jest z nikąd to sprzedaje bierze kasiore i plan wykonany bo o to mu chodzi nie o wygode czy bezpieczeństwo klienta

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy są w Polsce sklepy

W Gdansku (a w zasadzie w calym 3miescie) wiedza sprzedawcow to wielka lipa. Niestety mieszkamy za daleko od gor. Ja znam tylko 2 w miare duze sklepy ze sprzetem, w tym jeden to wlasnie w hipermarkecie. Dostepnosc sklepowa wielu towarow narciarskich jest taka sama jak wiedza sprzedawcow - iluzoryczna.

Ciekawe czy w gorach maja analogiczna sytuacje ze sportami wodnymi, np. windserfingiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...