Fischer - pierwszy w rankingu brandów w męskim Pucharze Świata | | 2008.03.17 |
 | | Hannes Reichelt |
|
Dorobek teamu Fischera w tegorocznej edycji alpejskiego Pucharu Świata to trzy Kryształowe Kule, piętnaście wygranych w zawodach zaliczanych do klasyfikacji i czterdzieści dwa miejsca na podium.
Jeśli brać pod uwagę rywalizację mężczyzn w tegorocznej edycji PŚ, marką, która odnosiła największe sukcesy, jest austriacki Fischer, czego wyrazem jest pierwsze miejsce w oficjalnym rankingu brandów prowadzonym przez FIS.
Zawodnicy korzystający ze sprzętu Fischera zdołali zgromadzić w sumie 3 915 punktów. Przewaga Fischera nad drugą w kolejności marką Atomic wyniosła 85 punktów.
- Cztery lata temu postawiliśmy sobie ten cel - pierwsze miejsce w rankingu FIS w konkurencjach mężczyzn. Nie było łatwo tego dokonać, ale za to satysfakcja jest teraz jeszcze większa, zwłaszcza że udało nam się to osiągnąć w tak krótkim czasie. Ten sezon był dla naszej marki wyjątkowo pomyślny - podsumowuje Siegi Voglreiter, dyrektor działu Race w firmie Fischer. - Bardzo duże znaczenie miał fakt, że praktycznie cały nasz team startował na komplecie sprzętu Fischera: na naszych nartach, w naszych butach Soma-Tec i z naszymi wiązaniami. Dzięki temu mogliśmy doprowadzić nasze rozwiązania do perfekcji. Niezwykle ważną rolę odegrało także wprowadzenie nart "z dziurą". Dało to niesamowite wyniki, zwłaszcza w slalomie. Dlatego też chcemy dalej doskonalić ten techniczny koncept.
- Niestety w tym sezonie bywały i trudne momenty. Jednym z nich była fatalna kontuzja Matthiasa Lanzingera, która bardzo nami wstrząsnęła. Chciałbym zresztą z tego miejsca, korzystając z okazji, życzyć Matthiasowi wszystkiego najlepszego na przyszłość. Jako członek teamu o ogromnym zaangażowaniu ma on również swój wielki wkład w nasz dzisiejszy sukces.
Kryształowa Kula w gigancie dla Denise Karbon
W tym sezonie Włoszka - wygrywając aż pięć razy zawody w gigancie i kilkakrotnie stając na niższych stopniach podium - wyrosła na niekwestionowaną królową tej dyscypliny.
- Jeszcze nigdy dotąd nie udało mi się utrzymać tak równej formy przez cały sezon. Zawsze były to tylko pojedyncze dobre starty. Tymczasem powiedzieć, że należy się do grona najlepszych można dopiero wtedy, kiedy jest się w czołówce przez cały sezon. I z tego jestem w tej chwili niesamowicie dumna. Nie zdawałam sobie sprawy, że drzemią we mnie takie możliwości - przyznała uszczęśliwiona 27-latka.
Prawdziwy thriller na stoku - Kryształowa Kula w supergigancie dla Hannesa Reichelta
Przed ostatnim supergigantem w tym sezonie na czele klasyfikacji plasował się Didier Cuche (SUI), z przewagą 99 punktów nad Hannesem Reicheltem. Zawody - różnicą 0,01 sek. nad kolejnym zawodnikiem wygrał ten ostatni, co - biorąc pod uwagę dopiero 16. wynik Szwajcara w ostatnich zawodach sezonu - pozwoliło mu ostatecznie (różnicą zaledwie jednego punktu!) cieszyć się małą Kryształową Kulą. - Nie sądziłem, że to możliwe. Po pierwsze miałem szczęście wygrać z tak niewielkim zapasem, a potem trzeba już było tylko trzymać kciuki za resztę - mówił Reichelt o swoim dokonaniu.
Mölgg: udało mi się osiągnąć mój wielki cel na ten sezon
- Jeszcze przed sezonem postawiłem sobie za cel zdobycie Kryształowej Kuli w slalomie. Teraz udało mi się to zrealizować - mówił uszczęśliwiony Mölgg. - Tej zimy byłem naprawdę w dobrej formie. Dodatkową dawkę energii dała mi wygrana w Kranjskiej Gorze.
Denise Karbon, Mario Matt & Co - piętnaście razy na najwyższym stopniu podium
Tej zimy zawodnicy z teamu Fischera aż piętnaście razy stawali na najwyższym stopniu podium. Pięciokrotnie udało się to Denise Karbon, natomiast pozostałe dziesięć zwycięstw należało do panów. Mario Matt (AUT) wygrywał slalom na znanych pucharowych trasach w Adelboden, Schladming i w Zagrzebiu. Trzykrotnie triumfował jego rodak, Hannes Reichelt: w zawodach w supergigancie w Beaver Creek i w Bormio oraz w gigancie rozegranym w Whistler. Kalle Palander (FIN), który ze względu na kontuzję zmuszony był przedwcześnie zakończyć sezon, okazał się niepokonany na trasie supergianta w Alta Badia. Zwycięstwo ma również na swoim koncie Christoph Gruber (AUT) - podczas historycznych dla teamu Fischera zawodów w Whistler, kiedy to obok siebie na podium stanęło aż trzech zawodników teamu (obok Grubera Reichelt i Gorza). Pierwsze wygrane zawody Pucharu Świata zaliczył tym sezonie reprezentant Italii Manfred Mölgg (slalom, Kranjska Gora) i Austriak Georg Streitberger (supergigant, Kvitfjell).
Team Fischera - 42 razy w najlepszej trójce
Statystyka tego sezonu dla teamu Fischera wygląda następująco: 15 wygranych, 11 drugich miejsc oraz 16 trzecich, co łącznie daje 42 miejsca na podium. Wydatny udział w tych sukcesach miał reprezentant Chorwacji, Ivica Kostelić, który na podium wstępował aż sześciokrotnie. Wszystkie te najbardziej udane starty - począwszy od rozegranych w styczniu w Kitzbühel zawodów w kombinacji - zanotował drugiej połowie sezonu. Podobnie jak Kostelić, sześciokrotnie wstępował na podium Austriak Manfred Mölgg.
Miejsca na podium zawodników z teamu Fischera w sezonie 2007/08:
Miejsca pierwsze (15): Denise Karbon (ITA) - gigant/Sölden, gigant/Panorama, gigant/Lienz, gigant/Spindleruv Mlyn, gigant/Ofterschwang; Mario Matt (AUT) - slalom/Adelboden, slalom/Schladming, slalom/Zagreb; Hannes Reichelt (AUT) - supergigant/Beaver Creek, gigant/Whistler, supergigant/Bormio; Manfred Mölgg (ITA) - slalom/Kranjska Gora; Kalle Palander (FIN) - gigant/Alta Badia; Christoph Gruber (AUT) - supergigant/Whistler; Georg Streitberger (AUT) - supergigant/Kvitfjell.
Miejsca drugie: Ivica Kostelić (CRO) - superkombinacja/Chamonix, superkombinacja/Val d'Isère, slalom/Zagreb, slalom/Kranjska Gora; Manfred Mölgg (ITA) - gigant/Bad Kleinkirchheim, slalom/Garmisch-Partenkirchen, gigant/Kranjska Gora; Kalle Palander (FIN) - slalom/Reiteralm; Steven Nyman (USA) - zjazd/Beaver Creek; Mario Matt (AUT) - gigant/Beaver Creek; Hannes Reichelt (AUT)/supergigant Whistler.
Miejsca trzecie (16): Manfred Mölgg (ITA) - slalom/Reiteralm, slalom/Bad Kleinkirchheim, slalom/Schladming; Ivica Kostelić (CRO) - kombinacja/Kitzbühel, slalom/Garmisch-Partenkirchen; Rainer Schönfelder (AUT) - kombinacja/Kitzbühel, superkombinacja/Chamonix; Kalle Palander (FIN) - gigant/Sölden; Christoph Gruber (AUT): supergigant/Beaver Creek; Hannes Reichelt (AUT) - gigant/Adelboden; Mario Matt (AUT) - slalom/Kitzbühel; Aleš Gorza (SLO) - supergigant/Whistler, supergigant/Bormio; Cyprien Richard (FRA) - gigant/Bormio; Denise Karbon (ITA) - gigant/Maribor; Nicole Gius (ITA) - gigant/Lienz.
Joanna Wrona/skionline.pl
Źródło: Fischer
| powrót
Zobacz
Aktualne wiadomości w twojej poczcie!
|
Szukaj
|
