Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Własne tyczki


Maxim

Rekomendowane odpowiedzi

Witam!

Mam małe pytanka dotyczące roztawienia tyczek. Zawsze interesował mnie slalom specjalny i parę razy spróbowałem go przejechać jeszcze na starych / sztywnych / tyczkach , głównie na pilsku jak w starym sronisku bywały AKNy.

W ubiegłym roku byłem w Kitzbuhel i tam za darmo mogłem skorzystać z roztawionego slalomu z pomiarem czasu , fotokomórką, była nawet wiertarka i klucz oraz orczyk do wciągania się wzdłuż tej krótkiej trasy / około 15 tyczek.

Będąc również w ubiegłym roku w szczyrku 2 razy trafiłem na grupy które miały tyczki i mogłem sobie parę razy przejechać / dodam że zawsze teraz wożę w bagażniku ochraniacze / .

I tu zaczyna się pytanie , jak to jest z rozstawieniem tyczek na stoku, mówię oczywiście o powiedzmy max 20 tyczkach gdzieś po boku trasy , ponieważ obie te szkółki po kilku przejazdach / Juliany w Szczyrku , musiały się zwijać bo obsługa ich wyrzuciła / Czy i u kogo można uzyskać takie pozwolenie, lub czy Znacie ośrodki w których nie stwarzają problemów? Pytam się , ponieważ pomyślałem że mogę kupić np z 15 takich krótkich tyczek - miotełek / nawet w innym wątku ktoś je oferował / i i czasem sobie pośmigać

Dziękuję za odpowiedzi i pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

Mam małe pytanka dotyczące roztawienia tyczek. Zawsze interesował mnie slalom specjalny i parę razy spróbowałem go przejechać jeszcze na starych / sztywnych / tyczkach , głównie na pilsku jak w starym sronisku bywały AKNy.

W ubiegłym roku byłem w Kitzbuhel i tam za darmo mogłem skorzystać z roztawionego slalomu z pomiarem czasu , fotokomórką, była nawet wiertarka i klucz oraz orczyk do wciągania się wzdłuż tej krótkiej trasy / około 15 tyczek.

Będąc również w ubiegłym roku w szczyrku 2 razy trafiłem na grupy które miały tyczki i mogłem sobie parę razy przejechać / dodam że zawsze teraz wożę w bagażniku ochraniacze / .

I tu zaczyna się pytanie , jak to jest z rozstawieniem tyczek na stoku, mówię oczywiście o powiedzmy max 20 tyczkach gdzieś po boku trasy , ponieważ obie te szkółki po kilku przejazdach / Juliany w Szczyrku , musiały się zwijać bo obsługa ich wyrzuciła / Czy i u kogo można uzyskać takie pozwolenie, lub czy Znacie ośrodki w których nie stwarzają problemów? Pytam się , ponieważ pomyślałem że mogę kupić np z 15 takich krótkich tyczek - miotełek / nawet w innym wątku ktoś je oferował / i i czasem sobie pośmigać

Dziękuję za odpowiedzi i pozdrawiam

W Polsce większość ośrodków robi z tym problemy,jesli jezdzisz w Alpy,tam sie rezerwuje wczesniej trase,przydzielaja Ci tor z numerem i stawiasz.

W weekendy na pewno nigdzie Ci nie pozwola,w tygodniu malo oblezone osrodki-mozna pytac...

Edytowane przez lski@interia.pl
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

Mam małe pytanka dotyczące roztawienia tyczek. Zawsze interesował mnie slalom specjalny i parę razy spróbowałem go przejechać jeszcze na starych / sztywnych / tyczkach , głównie na pilsku jak w starym sronisku bywały AKNy.

W ubiegłym roku byłem w Kitzbuhel i tam za darmo mogłem skorzystać z roztawionego slalomu z pomiarem czasu , fotokomórką, była nawet wiertarka i klucz oraz orczyk do wciągania się wzdłuż tej krótkiej trasy / około 15 tyczek.

Będąc również w ubiegłym roku w szczyrku 2 razy trafiłem na grupy które miały tyczki i mogłem sobie parę razy przejechać / dodam że zawsze teraz wożę w bagażniku ochraniacze / .

I tu zaczyna się pytanie , jak to jest z rozstawieniem tyczek na stoku, mówię oczywiście o powiedzmy max 20 tyczkach gdzieś po boku trasy , ponieważ obie te szkółki po kilku przejazdach / Juliany w Szczyrku , musiały się zwijać bo obsługa ich wyrzuciła / Czy i u kogo można uzyskać takie pozwolenie, lub czy Znacie ośrodki w których nie stwarzają problemów? Pytam się , ponieważ pomyślałem że mogę kupić np z 15 takich krótkich tyczek - miotełek / nawet w innym wątku ktoś je oferował / i i czasem sobie pośmigać

Dziękuję za odpowiedzi i pozdrawiam

... wlasciciel, operator (czy jak go tam nazwiemy) wyciagu musi dac pozwolenie a w Polsce o to jest niezwykle trudno, zeby zorganizowac trening trzeba wlozyc sporo wysilku dla tego nie popieram takiego jezdzenia na sepa :D mam nadzieje ze zawsze pytasz sie trenera czy mozesz zjechac po slalomie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na Podhalu jest kilka ośrodków przyjaznych ścigantom i ich trenerom. Takim zawsze była Kaniówka (Dziubas/Wodziak) teraz część Kotelnicy w Białce. Również Długa Polana w Nowym Targu, w Małem Cichem - prywatny stok niedaleko stacji MC i jeszcze parę innych. Poza tym zawsze można się było ułożyć na Harendzie, w Kluszkowcach.

W Beskidach koło Korbielowa w Sihelnem jest Szkoła Narciarska Grzegorza Dendysa i tam możesz pogadać o ustawieniu slalomu - są przyjaźni i mają pomiar czasu (dobry ;)

Edytowane przez Bończa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, na sępa nie jeźdżę , zresztą te grupy były bardzo miłe, ale niestety ich wyproszono z tymi tyczkami mimo , że zajmowali dosłownie pas 2 metrów od lasu. Dlatego się pytałem jak z tymi zezwoleniami. W Austri to nie był stok dla klubów / takie też widziałem/ to był stale rozłożony slalom dla każdego obok takiego krótkiego wyciągu orczykowego,gdzie pan z obsługi jak stwierdził że umiem sam sobie włączyć i u góry wyłączyć wyciąg to poszedł spać do budki / tam przez parę godzin przewineło się może z 10 osób. Szkoda że u nas takie problemy z rozstawieniem kilku tyczek są, przecież te kilka tyczek wogóle nie przeszkadza innym. Może to czyta ktoś z obsługi i pomyśli że mogliby trochę uatrakcyjnić swoją ofertę tak małym kosztem jak bezproblemowe zezwolenie i to tutaj ogłosić. Na pewno nie tylko ja podjechałbym na taki wyciąg.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jezeli jezdzisz sam,to caly korowod z wlasnymi tyczkami jest klopotliwy i malo oplacalny.Jesli jestes spragniony tyczek,sugeruje w sezonie Mayrhofen w Austrii,gdzie na Penken masz czynne 3 giganty z pomiarem czasu ,takie na trzydziesci kilka sekund,stoja prawie puste,codziennie rownane od nowa i za darmo mozesz sie zajezdzic na smierc...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie w tym problem, że lubię specjalny i chciałem się doszkolić. Gigant z pomiarem był na Stożku i chyba na Pilsku. Chyba jednak pomyślę o zakupie tych kilku krótkich tyczek, może da się parę razy w sezonie na nich pośmigać.

A tak nawiasem mówiąc dawniej na zwykłych kijach a więcej było ustawionych slalomów , ja przynajmniej pamiętam na miziowej, w szczyrku na bińkuli, na czantorii, a teraz problem, niestety w naszej obsłudze turysty wszystko kuleje od wyciągów aż po dobrą wolę ich gestorów.

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... rozumie to, bo moje preferencje sa podobne :D. Dla uscislenia nie ma juz slalomu specjalnego - tylko slalom.

Jarku, czy coś wiadomo już z organizacją wyjazdu skionline, jakiś przybliżony termin??? Pytanie skierowane do Ciebie bo wiem, że jesteś jednym z najbardziej zainteresowanych na forum...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jarku, czy coś wiadomo już z organizacją wyjazdu skionline, jakiś przybliżony termin??? Pytanie skierowane do Ciebie bo wiem, że jesteś jednym z najbardziej zainteresowanych na forum...

... no ja rzucilem tylko temat zawodow bo skoro skiforum.pl ma swoje zawody (ktore organizuje Mitek) to moze skionline moglo by miec tez swoje zawody ale nie w gigancie tylko slalomie (dla odmiany), bylo troche szumu na forum, znalazlo sie nawet kilka osob zainteresowanych ale generalnie preferencje sa na gigant wiec nie podjalem zadnej inicjatywy w tym kierunku. Tendencja jest taka ze na stoku w wolnej jezdzie ludzie preferuja slalomki a do zawodow amatorskich praktycznie wylacznie preferowany jest gigant (mimo ze sprzet jaki ludzie maja to slalomki) i mysle ze tego sie nie zmieni :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli ktoś koniecznie chce startować w amatorskich slalomach,to najbliżej są rozgrywane na Słowacji,cykl-odpowiednik naszych MPA,tam te zawody znajdziecie na stronie slz.sk

Ja jeżdżę tam tylko do Vyznych Ruzbachów,których w tym roku nie ma w kalendarzu,ale jest Barbora,Mlynky,Czertovica,Szachticky...

Edytowane przez lski@interia.pl
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Musze powiedzieć,że w Kielcach współpraca UKS-u z właścicielem wyciągów na Skoczni i Telegrafie układa sie od dłuższego czasu bardzo fajnie. Nie przypominam sobie,żeby kiedykolwiek był problem z ustawieniem slalomu. Często dzieciaki a przy okazji i rodzice dostają tez stok rano zanim ruszy wyciąg i wtedy często stoi i gigant i slalom. Czyli jednak może być normalnie.Wszystko zależy od chęci porozumienia się dwóch stron. Oczywiście wiąże się to z jakimiś kosztami(w granicach zdrowego rozsądku) i dlatego ''sępy'' nie są mile widziane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... no ja rzucilem tylko temat zawodow bo skoro skiforum.pl ma swoje zawody (ktore organizuje Mitek) to moze skionline moglo by miec tez swoje zawody ale nie w gigancie tylko slalomie (dla odmiany), bylo troche szumu na forum, znalazlo sie nawet kilka osob zainteresowanych ale generalnie preferencje sa na gigant wiec nie podjalem zadnej inicjatywy w tym kierunku. Tendencja jest taka ze na stoku w wolnej jezdzie ludzie preferuja slalomki a do zawodow amatorskich praktycznie wylacznie preferowany jest gigant (mimo ze sprzet jaki ludzie maja to slalomki) i mysle ze tego sie nie zmieni :D

a czy problemem byłoby zorganizowanie w jakiś weekend np sobota slalom, niedziela gigant??? najpierw szkolenie 2-3 godzinki, a na koniec zawody w obu konkurencjach tak samo... myślę , że to byłaby najlepsza opcja

moje doświadczenie na tyczkach slalomowych jest bardzo małe, stąd inicjatywa wcześniejszego szkolenia, wysłuchania rad bardziej doświadczonych kolegów, wdrożenie tych uwag i na koniec dnia zawody tj: dwa przejazdy z mierzonym czasem. Następny dzień gigant w takiej samej formule...

jako, że jeżdżę na nartach sl to głównie nacisk kłade na takei zawody, ale chętnie w gs też pośmigam

nie mam znajomości w takim świadku więc fajnie byłoby, żeby osobe zorientowane rzuciły temat...

paru chętnych na pewno się znajdzie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak w nawiązaniu do mojego tematu - dlaczego slalom a nie gigant , chyba dziecięce wspomnienia!

W latach 70-tych , około 1976 ,śmigałem na metalkach alu 1000 i butach Tatrach / katorga gorzej niż galernik /. 14 dni wakacji w Wiśle , stok Partecznik i .... slalom ustawiony obok wyciągu orczykowego , Gość na nartach Volkl / seledynowe, całe pokryte znakami firmy - do dzisiaj nie wiem jak ten model się nazywał / , buty San Marco, spodnie do slalomu granatowo-czerwono-białe / produkcji polskiej / , sweter również do slalomu / dla roczników powyżej 1980 - spodnie i sweter miały takie gąbki-ochraniacze /. I zasuwał na tym slalomie / ludzie to był dla mnie BÓG /. Panowie , to mi się śniło po nocach, po roku dostałem od rodziców takie spodnie i / ulga / nowe buty Kastinger , na tamte czasy kosmos. I chyba dlatego mam sentyment do slalomu. To smieszne , ale prawdziwe, te roczniki tak mają.

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...