Próbowałem, można na tym jeździć, prawie nie czuć różnicy.
Jadę w poniedziałek jeszcze w jedno miejsce, jeżeli oni się nie podejmą naprawy to zostawiam jak jest.
Dzięki za chęć, ale wtedy akurat będę w Austrii
Mówili że, "boją się że krawędź pęknie" albo po prostu, że się nie podejmą. Ślizg mało mnie obchodzi bo już mi większe dziury łatali, ale ta krawędź :///
Górka też nie bardzo, raz że "puchar polski" a dwa że podobno trudne. Każdy by tylko ostrzył i smarował
Może ktoś ma 1 sztukę na sprzedaż?
Witam,
Ostatnim razem uszkodziłem sobie w ten sposób krawędź w nartach (lądowanie na kamieniu)
Myślicie że coś da się z tym zrobić? Na razie planowałem zostawić jak jest i oddać do ręcznego ostrzenia. Może macie jakieś lepsze pomysły? Zna ktoś może serwis w okolicach Poznania lub Warszawy, który coś pomoże?