W Dolinie Aosty byłem w: Cervinia, Valtournenche, Pila, Courmayeur, La Thuile
Wiem, że każdy ma swoją opinię co do wyboru miejsca.
A że ja w Austrii na nartach nie byłem, dlatego pytam o Wasze opinie, bo swojej jeszcze nie mam
Co byście wybrali z tej trójki, przy założeniu, że priorytetem dla mnie są niebieskie trasy dla żony i córki no i jakieś czerwone dla mnie i dla syna + dobra pogoda i brak kolejek.
Gurgl?
Solden?
Kitzsteinhirn-Kaprun?
Czy w tych ośrodkach w styczniu nie ma kolejek?
Czy rzeczywiście w pierwszej połowie stycznia z pogodą w Austrii jest loteria?
We Włoszech kiedy nie pojadę zawsze jest lampa
Może jednak radzicie odpuścić Austrię i jechać do Włoch?