Witam Serdecznie!
Chciałem wrócić do nart po paru sezonach deski, i przy tym skompletować sobie jakiś sprzęcior.
Opcja jest tego typu, że chciałem kupić nartki na freestyle'a, i sobie ambitnie działać w tym kierunku, bo mega się zajawiłem tym na snowparku jak mi kumpel dał poskakać. Pytanie jednak nasuwa się, co będzie jak pojadę ze znajomymi w góry po prostu pojeździć. Czy te szyny będą dawały rade na normalnym stoku, czy też w jakichś trudniejszych warunkach (muldy, lód), lub czy przy chęci przygody poza szlakiem się po prostu nie zabiję, a nart nie połamię ?
Proszę o rzetelne odpowiedzi. Nie stać mnie zbytnio na dwa komplety nart więc proszę w miarę bez hejtu jeśli coś palnąłem z wyciąganiem frytek na zwykły stok
Dzięki wielkie, pozdro i z fartem