Kochani, pomocy, proszę o radę...
Niestety choroba mojej 8-latki zawaliła mi praktycznie całą zimę (i dodatkowo ferie). Nie udało nam się wyjechać. Ale nie chcę się pogodzić z myślą, że już ten sezon mamy za sobą i nie pojeździmy choć trochę.
Proszę o pomoc... chciałbym chociaż na 5 dni wyskoczyć z Łodzi na narty... i mam dylemat związany z pogodą i warunkami... Biorę pod uwagę Szczyrk, Wisła (znam Klepki, Cienków, Siglany, Nową Osadę) i Białkę... (w Białce nigdy nie byłem).
Ja jeżdżę zupełnie średnio i rekraacyjnie (niestety 2 rekonstrukcje ACL zrobiły swoje) a córka ma za sobą 2 sezony bardzo początkujące (chociaż w zeszłym roku zjeżdżała z czerwonej ?! 🙂 trasy Zagroń Istebna).
Patrząc na prognozy pogody, które mówią o dużych plusach (planowałem wyjazd od 7-8 marca) zastanawiam się czy jest sens napinać w tym sezonie? Chciałbym aby córka się podszkoliła i ja chętnie zaliczyłbym jeszcze parę zjazdów. Nawet nie wiecie jak bardzo mi szkoda jest warunków, które były tej zimy, no ale tak wyszło... Ponadto nigdy nie jeździłem przy plusowych temperaturach? Jak to jest, czy taka jazda jest trudniejsza?
Proszę Was doświadczonych i znających miejsca o poradę.
Pozdrawiam,
Tomek