Jeśli winietę kupuje się na firmę to i cel naszej podróży powinien być służbowy. Czy słyszeliście o pracownikach delegowanych do pracy w Austrii ? Nawet na jeden dzień to mnóstwo papierów i możliwa kontrola. Wykupując winietę na firmę jesteście jak na widelcu dla tamtejszych służb. I jest wielce prawdopodobne ze na stacji policja sprawdzi dokąd jedziecie i po co tłumaczenie z winieta na firmę ze wyjazd jest na narty może nie przejść. Poproszę poczytać o pracownikach delegowanych do pracy w Austrii.